2025-08-25 22:51:42
dobry warun Ci się trafił... +++.
2025-08-24 15:47:32
Autorko, w głosowaniu nie byłem ani za, ani przeciw, bo uważam, że jeśli na czymś się nie znam, to nie powinienem zabierać głosu, a dla mnie komentarz typu "podoba się/nie podoba się", czy "tak/nie" to żaden komentarz, bo nic on nie wnosi. Jeśli chodzi o aspekty o których wspominasz, to ja sie z nimi mierzę od 15 lat, zazwyczaj takie apele tutaj to tak jak odbicie sie od ściany. Po przerwie wróciłem tu, ale teraz już tego żałuję. W każdym razie kibicuję Ci, bo dużo gorzkiej refleksji w tym co napisane powyżej, ale zdaje artyści zawsze mają pod górkę, by przywołać tu przykład Kamila Cypriana Norwida.
2025-08-24 07:05:56
dzięki, ale patrząc obiektywnie, to zdjęcie nie spełnia obecnych wymagań Fotoferii, ma chyba z 12 lat, nie miało prawa powstać, gdyby nie wcześniej zaplanowany urlop, zupełnie z innego powodu, dużo tu przypadkowości, ot choćby te ślady na śniegu które, które zrobiłem idąc w drugą stronę, poza tym mogłem chyba delikatnie skorygować balans bieli, bo śnieg jest chyba zbyt niebieskawy. Podsumowując powstało spontanicznie, wszystko załatwiły warunki, przynajmnie to jedno się udało, pozdr.
2025-08-23 20:57:13
Przepraszam, że nie na temat, ale Hiszpania za rok będzie przeżywać oblężenie z racji całkowitego zaćmienia słońca, 12 sierpnia bodajże.
2025-08-23 19:56:49
gratuluję wyróżnienia i spotkania, na PE wygląda świetnie, piszę to jako laik, bo tego typu fotografia jest poza granicami moich umiejętności, tym większe gratulacje.
2025-08-13 09:47:28
Przede wszystkim jestem pod wrażeniem tylu zainteresowań fotograficznych, bo przede wszystkim postrzegany byłeś przeze mnie jako fotograf krajobrazu, choć poniekąd astrofotografia to też krajobraz... gratuluję.
2025-08-09 11:22:15
nietuzinkowe... +
2025-08-06 09:41:43
Ja dałem "taka", być może jest tak, jak nadmieniają to przedpiścy, ale po pierwsze ja tego nie widzę (może jestem ślepy), a po drugie nie oglądajmy fotografii z lupą przy monitorze, to ma nam sprawiać radość/przyjemność.
2025-07-09 23:49:42
Gratuluję, też mam bardzo długą przerwę, ale jaskółki gdzieś tam przekazały te wieści.
2024-10-12 22:45:24
W odpowiedzi na wcześniejsze komentarze powiem, że jestem na tym portalu już ponad 13 lat (choć ostatnimi czasy jestem raczej biernym jego uczestnikiem) i przyzwyczaiłem się do reguł tu panujących i sam powoli zaczynam je stosować, czyli klikam (sporadycznie wprawdzie) na "publikuj/nie publikuj" bez komentarza Odnośnie tego konkretnego zdjęcia to w głosowaniu był remis, chyba ze wskazaniem na "ciemnia". Zdjęcie to jest efektem uczestnictwa w warsztatach z portretu w studio o loftowym charakterze, celem tych warsztatów, to próba wykorzystania różnego rodzaju światła. Hmm zdjęcie odbiega tematycznie od moich dotychczasowych, także się nie dziwię, że było minusowane, zarówno to, jak i inne, choć pierwsze z tej sesji, które tu zostało pokazane, ku memu zdziwieniu pozytywnie przeszło wstępną selekcję, co ja tłumaczę tym, że głosujący, nie mieli pojęcia, kto może być autorem. Imienniku, chyba Twoje nadzieje na ewentualną lekcję będą płonne, bo moim zdaniem ten portal już dawno stracił swój pierwotny charakter, gdzie były tu dyskusje, które kończyły się banami. Pozdrawiam i dziękuję za słowo, niestety ostatnio tutaj to rzadkość.
2024-08-28 13:18:30
Moim zdaniem jest to fotografia, która daje możliwość wielu interpretacji. Niby zwyczajne krzesło, i ktoś kto ogląda tą fotografię w przerwie pomiędzy jedną kawą czy herbatą pomyśli nic nadzwyczajnego, ale przyjrzyjmy się jej bliżej, wytężmy swoją wyobraźnię. Może to nie tylko krzesło, może to jest informacja, że na tym krześle ktoś siedział, kogo już może z nami nie ma. Może tytuł coś by tutaj wniósł, choć mogłyby się głosy, że fotografia powinna bronić się sama. Jest tu pewne niedopowiedzenie, fotografia zmusza do myślenia, zadawania pytań. Moim zdaniem jest tu pewna opowieść. Z powodów podanych wyżej wciskam kontrę. PS. Nie głosowałem dotychczas, rzadko tu bywam, no i przeoczyłem, a fotografia warta zauważenia, zatrzymania się, refleksji.
2024-08-24 10:43:14
zorza+Perseid=super
2024-08-13 12:11:38
może i Perseidów było niewiele, ale za to była zorza, i to jaka, rzec by można mega zorza.
2024-07-24 17:31:23
Takie cięcia są zamierzone. W tej profesji najważniejsze są dłonie, palce, czucie czy raczej dotyk, bo jeden niewłaściwy ruch i coś, co się toczy nadaje się do wyrzucenia, bo przy wypalaniu może to pęknąć, dlatego dłonie/palce (oblepione gliną) są tak wyeksponowane. Oczywiście nie każdemu może się tak "pocięty" kadr podobać, nic na to nie poradzę, taki był zamysł.
2024-07-24 10:02:05
Wcisnąłem kontrę. Gdy zdjęcie było w inferii, to nie głosowałem, bo go nie widziałem, rzadko tu bywam. Utkwiło mi jednak w głowie, że jeśli zdjęcie nie osiągnie 40 pkt w inferii, to po 2-3.dniowym pobycie w inferii, gdy osiągnie 24 pkt, to jest przenoszone do GN. Skoro 10 osób głosowało, to raczej zdjęcie nie osiągnęło tego pułapu.
2024-07-08 18:46:31
odpowiedź będzie bardzo prozaiczna, to najprawdopodobniej (napisałem najprawdopodobniej, ponieważ zdjęcie pochodzi sprzed 11 lat, a ja już jestem w takim wieku, że wszystkich okoliczności mam prawo nie pamiętać) pierwsze krople deszczu , które spadły na obiektyw i które w pośpiechu były wycierane jakąś szmatką, za kilkanaście sekund lało jak z cebra, a wokół puste pole. Uznałem, że lepiej jest zrobić zdjęcie, nawet z pewnymi skazami, aniżeli go nie zrobić, a opublikowałem z sentymentu, choćby po to, by pokazać siłę żywiołu.
2024-07-08 11:26:46
Krzytrojan [2024-07-08 08:05:34] to jedna z mądrzejszych maksym refleksji jaką tu przeczytałem (mam na myśli głosy bez uzasadnienia, które w istocie nic nie dają), a jestem tu już prawie 14 lat.
2024-04-28 10:53:57
Skoro przeniosłem... to ocenię.
2024-04-27 13:27:50
pamiętam, byłem wtedy na II roku studiów, pamiętam, zorganizowano wówczas na tamtych terenach 2 etapy Wyścigu Pokoju (czy jeszcze ktoś pamięta, że w tzw. demoludach było coś takiego), by pokazać, że nic się nie stało... za publikacją.
2024-04-04 00:10:33
Ten obrazek przypomina mi fotografie robione przez Andrzeja Waszczuka na Warmii.
dobry warun Ci się trafił... +++.
Autorko, w głosowaniu nie byłem ani za, ani przeciw, bo uważam, że jeśli na czymś się nie znam, to nie powinienem zabierać głosu, a dla mnie komentarz typu "podoba się/nie podoba się", czy "tak/nie" to żaden komentarz, bo nic on nie wnosi. Jeśli chodzi o aspekty o których wspominasz, to ja sie z nimi mierzę od 15 lat, zazwyczaj takie apele tutaj to tak jak odbicie sie od ściany. Po przerwie wróciłem tu, ale teraz już tego żałuję. W każdym razie kibicuję Ci, bo dużo gorzkiej refleksji w tym co napisane powyżej, ale zdaje artyści zawsze mają pod górkę, by przywołać tu przykład Kamila Cypriana Norwida.
dzięki, ale patrząc obiektywnie, to zdjęcie nie spełnia obecnych wymagań Fotoferii, ma chyba z 12 lat, nie miało prawa powstać, gdyby nie wcześniej zaplanowany urlop, zupełnie z innego powodu, dużo tu przypadkowości, ot choćby te ślady na śniegu które, które zrobiłem idąc w drugą stronę, poza tym mogłem chyba delikatnie skorygować balans bieli, bo śnieg jest chyba zbyt niebieskawy. Podsumowując powstało spontanicznie, wszystko załatwiły warunki, przynajmnie to jedno się udało, pozdr.
Przepraszam, że nie na temat, ale Hiszpania za rok będzie przeżywać oblężenie z racji całkowitego zaćmienia słońca, 12 sierpnia bodajże.
gratuluję wyróżnienia i spotkania, na PE wygląda świetnie, piszę to jako laik, bo tego typu fotografia jest poza granicami moich umiejętności, tym większe gratulacje.
Przede wszystkim jestem pod wrażeniem tylu zainteresowań fotograficznych, bo przede wszystkim postrzegany byłeś przeze mnie jako fotograf krajobrazu, choć poniekąd astrofotografia to też krajobraz... gratuluję.
nietuzinkowe... +
Ja dałem "taka", być może jest tak, jak nadmieniają to przedpiścy, ale po pierwsze ja tego nie widzę (może jestem ślepy), a po drugie nie oglądajmy fotografii z lupą przy monitorze, to ma nam sprawiać radość/przyjemność.
Gratuluję, też mam bardzo długą przerwę, ale jaskółki gdzieś tam przekazały te wieści.
W odpowiedzi na wcześniejsze komentarze powiem, że jestem na tym portalu już ponad 13 lat (choć ostatnimi czasy jestem raczej biernym jego uczestnikiem) i przyzwyczaiłem się do reguł tu panujących i sam powoli zaczynam je stosować, czyli klikam (sporadycznie wprawdzie) na "publikuj/nie publikuj" bez komentarza Odnośnie tego konkretnego zdjęcia to w głosowaniu był remis, chyba ze wskazaniem na "ciemnia". Zdjęcie to jest efektem uczestnictwa w warsztatach z portretu w studio o loftowym charakterze, celem tych warsztatów, to próba wykorzystania różnego rodzaju światła. Hmm zdjęcie odbiega tematycznie od moich dotychczasowych, także się nie dziwię, że było minusowane, zarówno to, jak i inne, choć pierwsze z tej sesji, które tu zostało pokazane, ku memu zdziwieniu pozytywnie przeszło wstępną selekcję, co ja tłumaczę tym, że głosujący, nie mieli pojęcia, kto może być autorem. Imienniku, chyba Twoje nadzieje na ewentualną lekcję będą płonne, bo moim zdaniem ten portal już dawno stracił swój pierwotny charakter, gdzie były tu dyskusje, które kończyły się banami. Pozdrawiam i dziękuję za słowo, niestety ostatnio tutaj to rzadkość.
Moim zdaniem jest to fotografia, która daje możliwość wielu interpretacji. Niby zwyczajne krzesło, i ktoś kto ogląda tą fotografię w przerwie pomiędzy jedną kawą czy herbatą pomyśli nic nadzwyczajnego, ale przyjrzyjmy się jej bliżej, wytężmy swoją wyobraźnię. Może to nie tylko krzesło, może to jest informacja, że na tym krześle ktoś siedział, kogo już może z nami nie ma. Może tytuł coś by tutaj wniósł, choć mogłyby się głosy, że fotografia powinna bronić się sama. Jest tu pewne niedopowiedzenie, fotografia zmusza do myślenia, zadawania pytań. Moim zdaniem jest tu pewna opowieść. Z powodów podanych wyżej wciskam kontrę. PS. Nie głosowałem dotychczas, rzadko tu bywam, no i przeoczyłem, a fotografia warta zauważenia, zatrzymania się, refleksji.
zorza+Perseid=super
może i Perseidów było niewiele, ale za to była zorza, i to jaka, rzec by można mega zorza.
Takie cięcia są zamierzone. W tej profesji najważniejsze są dłonie, palce, czucie czy raczej dotyk, bo jeden niewłaściwy ruch i coś, co się toczy nadaje się do wyrzucenia, bo przy wypalaniu może to pęknąć, dlatego dłonie/palce (oblepione gliną) są tak wyeksponowane. Oczywiście nie każdemu może się tak "pocięty" kadr podobać, nic na to nie poradzę, taki był zamysł.
Wcisnąłem kontrę. Gdy zdjęcie było w inferii, to nie głosowałem, bo go nie widziałem, rzadko tu bywam. Utkwiło mi jednak w głowie, że jeśli zdjęcie nie osiągnie 40 pkt w inferii, to po 2-3.dniowym pobycie w inferii, gdy osiągnie 24 pkt, to jest przenoszone do GN. Skoro 10 osób głosowało, to raczej zdjęcie nie osiągnęło tego pułapu.
odpowiedź będzie bardzo prozaiczna, to najprawdopodobniej (napisałem najprawdopodobniej, ponieważ zdjęcie pochodzi sprzed 11 lat, a ja już jestem w takim wieku, że wszystkich okoliczności mam prawo nie pamiętać) pierwsze krople deszczu , które spadły na obiektyw i które w pośpiechu były wycierane jakąś szmatką, za kilkanaście sekund lało jak z cebra, a wokół puste pole. Uznałem, że lepiej jest zrobić zdjęcie, nawet z pewnymi skazami, aniżeli go nie zrobić, a opublikowałem z sentymentu, choćby po to, by pokazać siłę żywiołu.
Krzytrojan [2024-07-08 08:05:34] to jedna z mądrzejszych maksym refleksji jaką tu przeczytałem (mam na myśli głosy bez uzasadnienia, które w istocie nic nie dają), a jestem tu już prawie 14 lat.
Skoro przeniosłem... to ocenię.
pamiętam, byłem wtedy na II roku studiów, pamiętam, zorganizowano wówczas na tamtych terenach 2 etapy Wyścigu Pokoju (czy jeszcze ktoś pamięta, że w tzw. demoludach było coś takiego), by pokazać, że nic się nie stało... za publikacją.
Ten obrazek przypomina mi fotografie robione przez Andrzeja Waszczuka na Warmii.