Kurczę .... nie pomyślałem, że to żyłka - wyglądało jak coś bardziej naturalnego, szczególnie, że w kolejnych nalotach nie miał już tego czegoś. Tak czy inaczej jeśli to może być żyłka, to nic fajnego w tym zdjęciu już nie widzę ... proszę o ciemnię.
Może nie żyłka... Niepotrzebnie się odzywałem. Luz Autorze.
Mi się tak z bomby skojarzyło, ale u mnie to jest tak ze się kiedyś zestawów nad jeziorami i rzekami narwalem wędkując, a teraz zbieram jak widzę jakieś po innych, a wszędzie widzę sporo.
To w sumie i pajęczyna mogła być...
Panowie komentujący - śledztwo poklatkowe przeprowadziłem :-) Ujęcie jest z sesji kosmetycznej "Zadbam o urodę", która trwała około 104 sekundy :-) Podczas niej zimek wydobył ukrytą w piórkach pajęczynę, którą zgodnie z celem zabiegu usunął, by nic nie zakłócało jego urody.
Zimek wiadomo, ale tło fajne.
Mi się tak z bomby skojarzyło, ale u mnie to jest tak ze się kiedyś zestawów nad jeziorami i rzekami narwalem wędkując, a teraz zbieram jak widzę jakieś po innych, a wszędzie widzę sporo.
To w sumie i pajęczyna mogła być...
Sorry Autorze za ten nie do końca przemyślany wkręt z żyłką.