Fajnie,że czujesz magię chwili:)
Pięknie było. Ja w trzcinach, na plecach oddech dzików wychodzących na nocny żer, pełno latających krwiopijców i ten samotny ptak powracający do gniazda. Ostatni słońca promień...ulotna chwila...
Pozdrawiam
Bajecznie tutaj i ta jaskółka (jeśli się nie mylę), niełatwa do złapania.
(Wolałabym w tym wypadku białe tło, choć szare sama chętnie stosuję)
2018-06-12 08:07:20
meczata
Ornitologiem nie jestem, ale na moje oko to jakaś rybitwa. Trudno było ją ustrzelić bo zwrotna jest, a ja na manualu wszystko robię. Nie mogę się przekonać do autofokusa , bo wolny i kapryśny jak diabli:)
Co do tła, próbowałam różne. Białe waliło po oczach i niszczyło ten wieczorny nastrój. Może to kwestia mojej nadwrażliwości na biel i pewne pasma światła :)
Pozdrawiam koleżankę od czarów :)
Zasugerowałam się kształtem ogonka.
Manual ? Chapeau bas! Autofokus kapryśny i chętnie bym z niego zrezygnowała, ale własnemu wzrokowi już nie ufam.
Białe tło faktycznie czasem daje po oczach.
A teraz lecę pozamiatać
Blessed Be ;)
2018-06-12 09:20:16
meczata
Na początku próbowałam robić na autofokusie. Niestety we mgle, przy małych kontrastach kompletnie sobie nie radził. Zaczęłam ostrzyć manualnie i tak już zostało. Mam znajomego fotografa, który nie może się nadziwić jak mi to wychodzi na latających modelach. No cóż, czary:))
Miłego zamiatania:)
Ja na ogródek jadę, bawić się w szpaka. Czereśnie w tym roku obrodziły:)
Miałem ominąć i patrz...
Muszę bardziej uważać ;-)
2018-06-13 22:33:59
meczata
Nic nie cieszy tak jak spontaniczna wizyta...
Niby wpadł, niby Pirat, ale jakiś taki...
Worek złotych blaszek oddam za jeden błyskotliwy komentarz.
Chociaż lepiej nie, uważaj...wszędzie pełno rekinów... i mątwa czai się za rafą:)
Pięknie było. Ja w trzcinach, na plecach oddech dzików wychodzących na nocny żer, pełno latających krwiopijców i ten samotny ptak powracający do gniazda. Ostatni słońca promień...ulotna chwila...
Pozdrawiam
(Wolałabym w tym wypadku białe tło, choć szare sama chętnie stosuję)
Co do tła, próbowałam różne. Białe waliło po oczach i niszczyło ten wieczorny nastrój. Może to kwestia mojej nadwrażliwości na biel i pewne pasma światła :)
Pozdrawiam koleżankę od czarów :)
Manual ? Chapeau bas! Autofokus kapryśny i chętnie bym z niego zrezygnowała, ale własnemu wzrokowi już nie ufam.
Białe tło faktycznie czasem daje po oczach.
A teraz lecę pozamiatać
Blessed Be ;)
Miłego zamiatania:)
Ja na ogródek jadę, bawić się w szpaka. Czereśnie w tym roku obrodziły:)
Muszę bardziej uważać ;-)
Niby wpadł, niby Pirat, ale jakiś taki...
Worek złotych blaszek oddam za jeden błyskotliwy komentarz.
Chociaż lepiej nie, uważaj...wszędzie pełno rekinów... i mątwa czai się za rafą:)