Tak coś przeczuwałem, że kolejna odsłona zimowych żurawi będzie ze "szpaczkami" na pierwszym planie. Piękna poranna scenka - można mieć małe pretensje do tych większych ptaków, że nie przemieściły się lekko w prawo, ale z tego co słyszałem, to uparte są :-) Publikuj jest raczej oczywiste :-)
2022-02-22 09:27:59
meczata
Dzięki!
Myślałam, że przeczucia to domena kobiet :)
Żurawie przemieszczały się w tle w różnych kierunkach. Pretensje mam do drobiazgu (stado mieszane) :). Wlatywały w kadr nie tam gdzie chciałam. Mam kilka ujęć, to wydaje mi się najbardziej korzystne, ze względu na układ drobnicy i podświetlone skrzydełka. Były jeszcze sarenki, ale wlazły w krzaki złośliwce :)
Coś czuję, że kolejne zdjęcie będzie wzbogacone z tymi ukrytymi sarenkami :-) To będzie piękne zdjęcie, ale coś mi mówi, że spowoduje pewne ochłodzenie emocjonalne moich komentarzy :-) :-) :-)
2022-02-22 11:08:19
meczata
Pocieszę Kolegę. Sarenki mnie nie słuchają. Wyciągnęłam co się da z zastanej chwili, lepszej foty nie będzie. Postaram się w przyszłym roku, chociaż jak wiadomo nic dwa razy się nie zdarza. :)
Myślałam, że przeczucia to domena kobiet :)
Żurawie przemieszczały się w tle w różnych kierunkach. Pretensje mam do drobiazgu (stado mieszane) :). Wlatywały w kadr nie tam gdzie chciałam. Mam kilka ujęć, to wydaje mi się najbardziej korzystne, ze względu na układ drobnicy i podświetlone skrzydełka. Były jeszcze sarenki, ale wlazły w krzaki złośliwce :)
Cieszę się, że tak odbierasz ten obraz. To znaczy, że plan zamierzony wykonałam :)
Szkoda, że stado zimujących żurawi poleciało dalej, miejscowe siedzą na bagnach. Przez to wariactwo pogodowe coraz wcześniej zakładają gniazda.