Już nie wnikam ile tam stopklatek masz w zanadrzu ;)
Mam nadzieję, że wiesz o co w tym wszystkim chodzi... Tu nie chodzi o to żeby mi się spodobało, a o to abyś autorze dostrzegł różnicę pomiędzy tymi opublikowanym "spojrzeniami" oraz tymi których nie opublikowałeś... bo być może takich nie masz
2022-01-13 20:49:11
spd
Dziękuję. oczywiście wiem w czym rzecz. pozdrawiam
Ja się czepię i z kolegą szepciuchem odnośnie tego zdjęcia nie zgodzę. Zarówno w tym jak i tym drugim ujęciu jest mnóstwo błędów. Pomijając jakość bardzo mizerną nawet jak na analog, to skrót perspektywiczny przedramienia i bardzo mocne napięcie stopy które powoduje że cała noga wygląda trochę "sztucznie" mz jest nie do przyjęcia. "wodorościk" jak to kolega whisper ujął, też bardzo niefortunnie umiejscowion został. Należałoby również uporządkować sprawę horyzontu. na tym drugim ujęciu jest lepiej, ale tutaj woda do butów się wlewa. Odnoszę także wrażenie że zarówno na tym jak i na drugim ujęciu, z prawym okiem dziewczyny coś jest nie tak, z fotograficznego punktu widzenia oczywiście. Z punktu widzenia kompozycji dość niekorzystnie również wygląda układ włosy- korona drzewa. Wygląda to jakby pień. Nie widzę tego dobrze. Mz obydwa zdjęcia nie do publikacji.
Pozdrawiam i dobrego światła życzę.
2022-01-14 10:46:37
spd
Ales mi tego brakowało. Dziękuje i pozdrawiam serdecznie sąsiada
Dokładnie tak. Jestem świadomy wszystkich niedociągnięć. Wstawienie pod głosowanie to taki trochę zabieg. Otóż tyle lat na Ff i nie dorobiłem się jeszcze zdjęcia w kontrze
Jak to mówią, za całość zazwyczaj odpowiada najsłabszy element, więc wszystko powinno być "high". Wołanie i skan też potrafią spieprzyć obraz. Kiedyś robiłem tylko na "ORWO" i to często po terminie, bo jak się już dostało to zapasy człowiek robił jak na wojnę. Zdarzyło mi się również zrobić powiększenie 80 cm X 60 cm na płótnie foto (Agfa) z negatywu Orwo Np 15 typ 135 bez ziarna i w doskonałej jakości. Negatyw "męczony" pół godziny w "Atomalu". Powiększalnik Krokus 3 color rzucał obraz na ścianę, rok 1984. Wolę jednak cyfrę.
2022-01-14 12:07:50
spd
W 84 to uczyłem się wywoływać No może trochę wcześniej. Cyfrę miałem sprzedałem teraz znów kupiłem ale raczej nie używam. Nie ma to jak zamknąć się w ciemni poczuć zapach chemikaliów pokręcić koreksem echhh coś pięknego a jeszcze jak się wola kolorowy diapozytyw 6*6 to wyjęcie z kodeksu rozwiniecie ze szpuli to prawie jak orgazm
Niestety, moja ciemnia chemiczna leży na strychu. Nic nie stoi na przeszkodzie żeby jej użyć. Problemem są jedynie koszta. Ja kiedyś nabyłem skaner do filmów 135 i wszystkie swoje przeźrocza przekułem w wersję cyfrową. Żona zadowolona bo może to oglądać bezpośrednio na TV. Postęp to jednak postęp.
Zapach utrwalacza to ja poczułem w 73 i do dziś pamiętam.
Jednak stary już jestem...
2022-01-14 12:17:48
spd
Ja około 78 może 79 to najstarsza rzecz jaka pamietam wtedy zobaczyłem jak na kialej kartce pojawia się zdjęcie . To była prawdziwa magia. Ciemnię mam kiedyś sobie wybudowałem specjalnie. Chemię jeszcze mam po nowych nie kupowałem. Ale fakt droga zabawa.
Pamiętam jak zbierałem naświetlone diapozytywy żeby chemię wykorzystać, bo wywołanie dwóch lub trzech to byłoby zupełne marnotrawstwo. Mam jeszcze kilka rolek negatywów 135, ale jak zobaczyłem ceny chemii, to chyba lepiej będzie wyrzucić, bo i tak już sporo po terminie. Oczywiście pod proces C 41, a laby wyzbywają się filmówek.
2022-01-14 12:34:09
spd
Ja tak zbieram do dziś. Mam chyba 6 roleknaswietlonych negatywów c41 i kilka rolek diapozytywów o czekam aż nazbieram po 10 bo inaczej koszta ogromne. Negatywy jak masz wyrzucić to chętnie wezmę. Sam testowo zrobiłem ze trzy lata temu np22 20 z 80 lat i o dziwo całkiem przyjemnie wyszło
Wywoływałem filmy które przeleżały ponad 10 lat nie wywołane, filmy ORWO często były w aluminiowych pojemnikach które mam do dzisiaj, nasze polskie fabrycznie były w sreberku i po rozpakowaniu i naświetleniu ładowałem je właśnie do tych aluminiowych pojemników. bardzo się zdziwiłem że dało się je wywołać po tak długim czasie, co prawda lekkie zadymienie było, ale po zeskanowaniu łatwe to do usunięcia w programie. Wywołanie wcale nie jest takie drogie aby pozbyćwać się tak cennych negatywów z przeszłości, dużo tańsze jest składanie odczynników samemu, tak było kiedyś jak i jest dzisiaj, gotowe stężone nie są tak drogie a wiem to stąd, bo kupuję je na dzisiaj.
Wiesz, wymogi są coraz większe, do szuflady można sobie robić jak pasuje, ale jak widzisz, koszta ogromne a wyniki mierne. Procesy C 41 a C6 zwłaszcza, są bardzo wrażliwe na wszystkie czynniki. W warunkach amatorskich trudno reżimy utrzymać i wyniki bywają różne.
2022-01-14 12:45:30
spd
Do tych procesów to mam wolarke w kąpieli ze stała temp. Także proces dość powtarzalny. Co do zestawiania chciałem to robić pare lat temu niestety kółko odczynników nie dało się kupić. Próbowałem nawet w laboratoriach chemicznych tez bez powodzenia . I pamietam ze dziadek wolał ona procesy w 20 stopniach zestawiając samemu chemię. Ale recepturę zabrał ze sobą do grobu niestety.
@bakulok, negatywy bromosrebrowe wołam w caffenolu sporządzanym samemu. Koszt porcji na 1 film to jakieś 3 zeta, mówimy tutaj o procesach barwnych.
A co jeszcze powiesz na temat ceny Acrosa 120?
Ja też mam całą "ciemnię" w kąpieli z termostatem, ale o czym innym mówię. Wołasz przykładowo trzy rolki na koreks i do następnych trzech już trzeba dostosowywać czasy, bo w warunkach wołania ręcznego regeneracja chemii nie istnieje. To już zmienia parametry na tyle, że potrafi być widoczne na diapozytywach.
2022-01-14 12:46:55
spd
Tak to prawda. Ale w instrukcji zazwyczaj podanie są czasy dla każdego kolejnego filmu i dość się to sprawdza.
Wiem, znam temat, nie umniejsza to jednak "upierdliwości" ręcznej obróbki.
Filmów pod C 41 typ 135 kilka mi zostało, jak chcesz , napisz mi na priv, powiem Ci co mam.
E no, przecie o fotografii dysputa, to moderowi nie dziwne.
2022-01-14 13:02:14
spd
Wszystko zależy od podejścia do fotografii. Są tez tacy którzy uznają tylko cyfrę bo analog to prehistoria która lepiej sobie głowy nie zawracać. Ja jednak uwielbiam zabawy analogiem oczywiście to tylko hobby ale mocno zakorzenione od maleńkości ze tak powiem w genach. Właśnie sobie uprzytomniłem ze minelo juz ponad 100 lat od momentu gdy mój Pradziadek opublikował swoje zdjęcie na łamach Przeglądu Fotograficznego.
Cena rolki filmu Acros 120 to ok 40 złoty, nie korzystałem ale z tego co słyszałem podobno jest stosunkowo drogi ale dobry, sądzę że można go wywoływać w powszechnie używanych wywoływaczach bo nie wspominał nikt o trudnościach wołania.
Musze przyznać, że krytyka Jacka ma tu duże uzasadnienie.od siebie dodam,że urocza modelka jednak tego nie zapozowala, moze akurat takie ujęcie, wygląda jakby siedziała trochę na siłę i już jej się nie chciało, może sesja była długa, już jest zmeczona i tylko czeka kiedy fotograf jej powie, ok, skonczylismy...... takie pierwsze wrażenie a wiadomo, że cala sztuka w tym by akt czy portret mimo, ze pozowany pokazał mam naturalnego człowieka z jego emocjami a tutaj chyba nie chodziło o te emocje, które ja odczuwam patrząc na modelke
Ona chyba miała się delektować tym leżeniem nago, ona natura w tej pięknej naturze.... ja pozostanę beż głosu jak Szwajcaria chociaż tego nie lubię, ale nie wiem jak to ocenić, na brąz? To dam publikuj
Ze względu na taaaką dyskusję to się kontra należy... choć tematyka jest mi raczej obca. A przy okazji nie próbowałeś Autorze tego "średniakiem" objąć? Chyba średni format lepiej by się sprawdził aniżeli mały obrazek... takie moje spostrzeżenie.
@camelot, ciekawe podsuwasz propozycje, średniakiem, przecież nie każdy go posiada to raz, a dwa to ja z kolei proponuję aby był to Hasselblad np H5D-50 / samo body ok 115 tysięcy złotych/. :)
Właśnie miałem Ci to powiedzieć, bądź pozdrowiony i zadowolony, choć to drugie to żeby nie ten horyzont w linii oka... to do kontry nie bardzo. Lepiej w GN by wyglądało.
Już nie wnikam ile tam stopklatek masz w zanadrzu ;)
Mam nadzieję, że wiesz o co w tym wszystkim chodzi... Tu nie chodzi o to żeby mi się spodobało, a o to abyś autorze dostrzegł różnicę pomiędzy tymi opublikowanym "spojrzeniami" oraz tymi których nie opublikowałeś... bo być może takich nie masz
Pozdrawiam i dobrego światła życzę.
Jednak stary już jestem...
A co jeszcze powiesz na temat ceny Acrosa 120?
Filmów pod C 41 typ 135 kilka mi zostało, jak chcesz , napisz mi na priv, powiem Ci co mam.
Ps.
Czyli zamiłowania masz z "dziada pradziada"
Jedynie pogratulować!
Ona chyba miała się delektować tym leżeniem nago, ona natura w tej pięknej naturze.... ja pozostanę beż głosu jak Szwajcaria chociaż tego nie lubię, ale nie wiem jak to ocenić, na brąz? To dam publikuj