Kisiel cytrynowy...lubię, wiec nie wywołuje u mnie negatywnych odczuć.
Odnośnie słabej kompozycji i "gdziekolwiek " nieostrości pozwolę sobie się nie zgodzić.
Abberacja - taki urok pracy tego obiektywu pod słońce, który lubię i cenię w takich obrazkach. W związku z tym nie była usuwana. Naturalnie to jest tylko moje zdanie, z którym bynajmniej nie trzeba się zgadzać.
Także serdecznie pozdrawiam :)
Uroki sprzętu...bo nieostro,bo pod słońce,bo na kolanach :)).Moja 105 tez nie robi pod górkę,ja powyżej bardziej o selekcji ;).Pozdrawiam :)
2021-09-30 15:27:38
assalga
Ale ja właśnie za te uroki ten sprzęt wybieram...(czyli selekcjonuję :D).
Mam zdjęcie "brzytwę" tego samego modraszka na tym samym kwiecie jaskra. Na razie czeka na lepszy czas w szufladzie.
Taki ma wypaczony gust i już ;)
Pozdrawiam :)
Poleciłem analizę dodam że głowa motyla nieostra. Czekam na wersję ostrą skoro podobno jest. Pozdrawiam
2021-09-30 17:17:08
assalga
Głowa jest poza GO, z głowy ostry jest czułek:) Dla mnie powierzchnia ostrego motyla była wystarczająca w tym obrazie, ale oczywiście to tylko MZ.
Ostra wersja pojawi się w odpowiednim momencie, więc prosze uzbroić się w cierpliwość. Nie lubię wstawiać tych samych bohaterów w krótkich odstępach czasu.
Chciałam podziękować za poświęcony czas i analizę.
Nie będę jej ani polecać, ani nie polecać. Moja opinia została wyrażona w komentarzach.
Natomiast bardzo się cieszę ze zwrócenia uwagi na ten mało doskonały obrazek i dyskusję . To bardzo miłe z Panów strony.
Ach te uroki manualnych obiektywów. Posiadam 3 i wiem jak trzeba się zmagać, aby ostrość była gdzie trzeba. Tu rzeczywiście prosi się o nią głównie na główce, oczach, dlatego nie pozwala mi to na ozłocenie tej fotografii.
Jednak nie da się zaprzeczyć, że tło urokliwie wyszło. Z kolorami bym się pobawiła, ale to ja ;) A sreberko dam.
2021-10-03 10:16:26
assalga
Dziękuję, bardzo cenię sobie Twoją opinię.
Bardzo się cieszę, ze pojawiły się komentarze, cenię to bardziej niż złoto :)
Cały czas kombinuję, raz wyjdzie lepiej , a raz gorzej...
W tym przypadku tak manewrowałam, aby linie blików się dobrze ułożyły, że przeoczyłam, iż model się lekko obrócił i przestał leżeć równolegle do obiektywu. Aczkolwiej w tego typu nieatlasowych obrazkach ja bardziej zwracam uwagę na skrzydło - bardziej porzyciąga wzrok (w każdym razie mój).
Serdecznie pozdrawiam :)
podoba mi się fotografia i srebro nie za to, ze "kisiel", lecz za brak ostrości tam gdzie trzeba... :-)
2021-11-04 18:14:54
assalga
Cieszę się, że fotografia się podoba :) Srebro jest równie piękne jak złoto ( a osobiście najbardziej lubię białe złoto).
Kwestia ostrości...swoją opinię już wyraziłam i jak dotąd mój pogląd się nie zmienił. W zdjęciach atlasowych pilnuję ostrości na wszystkich elementach bohatera wręcz obsesyjnie. W tego typu zdjęciach jestem względem siebie (i innych) bardziej liberalna i wcale brak ostrości na oku nie przeszkadza. Ale to już taka moja przekora ;)
Ale może faktycznie powinnam w tego typu zdjęciach zacząc składać obraz z kilku klatek. Wtedy wszystko może być: ostry motyl, ostry kwiatek i szalone bokeh.
Odnośnie słabej kompozycji i "gdziekolwiek " nieostrości pozwolę sobie się nie zgodzić.
Abberacja - taki urok pracy tego obiektywu pod słońce, który lubię i cenię w takich obrazkach. W związku z tym nie była usuwana. Naturalnie to jest tylko moje zdanie, z którym bynajmniej nie trzeba się zgadzać.
Także serdecznie pozdrawiam :)
Mam zdjęcie "brzytwę" tego samego modraszka na tym samym kwiecie jaskra. Na razie czeka na lepszy czas w szufladzie.
Taki ma wypaczony gust i już ;)
Pozdrawiam :)
Ostra wersja pojawi się w odpowiednim momencie, więc prosze uzbroić się w cierpliwość. Nie lubię wstawiać tych samych bohaterów w krótkich odstępach czasu.
Nie będę jej ani polecać, ani nie polecać. Moja opinia została wyrażona w komentarzach.
Natomiast bardzo się cieszę ze zwrócenia uwagi na ten mało doskonały obrazek i dyskusję . To bardzo miłe z Panów strony.
Jednak nie da się zaprzeczyć, że tło urokliwie wyszło. Z kolorami bym się pobawiła, ale to ja ;) A sreberko dam.
Bardzo się cieszę, ze pojawiły się komentarze, cenię to bardziej niż złoto :)
Cały czas kombinuję, raz wyjdzie lepiej , a raz gorzej...
W tym przypadku tak manewrowałam, aby linie blików się dobrze ułożyły, że przeoczyłam, iż model się lekko obrócił i przestał leżeć równolegle do obiektywu. Aczkolwiej w tego typu nieatlasowych obrazkach ja bardziej zwracam uwagę na skrzydło - bardziej porzyciąga wzrok (w każdym razie mój).
Serdecznie pozdrawiam :)
Kwestia ostrości...swoją opinię już wyraziłam i jak dotąd mój pogląd się nie zmienił. W zdjęciach atlasowych pilnuję ostrości na wszystkich elementach bohatera wręcz obsesyjnie. W tego typu zdjęciach jestem względem siebie (i innych) bardziej liberalna i wcale brak ostrości na oku nie przeszkadza. Ale to już taka moja przekora ;)
Ale może faktycznie powinnam w tego typu zdjęciach zacząc składać obraz z kilku klatek. Wtedy wszystko może być: ostry motyl, ostry kwiatek i szalone bokeh.