psix fabrycznie nie ma podwójnej ekspozycji, chyba że nie kontrolowane do końca cofanie błony tak na ślepo, pokrętłem do zwijania filmu. Próbowałem to i wcale to nie jest takie proste, trudno tak dokładnie cofnąć, doszłem do wniosku że lepiej korzystać z taskich aparatów co mają taką możliwość. Samo wykonanie i nie ważne jak powstało, mnie sie podoba.
2020-02-03 11:36:37
leo
jeśli się ma przerobiony na naciąg ręczny to się da, u mnie jest automatycznie, to znaczy muszę otworzyć aparat, zablokować rolkę odbierając.ą i naciągnąć migawkę, cały czas uważając żeby nie przesunąć filmu :) trochę gimnastyki i nie zawsze się trafi tak jak się chciało, większośc wielokrotnych ekspozycji robię "plastikiem"
czyli Canonem Eos300
dzięki, pozdrowienia!
Dzięki za wyjaśnienie, mówimy oczywiście o Pentaconie six TL, on ma fabrycznie naciąg ręczny dźwignią, nie wiedziałem że są z automatycznym. Ale teoretycznie można to zrobić na tym co mam blokując jedną rolkę po otwarciu i wyjmując tą co naciąga na czas naciągnięcia, dobrze kumam czy coś mieszam / co prawda licznik zacznie znowu od zera ale co tam/. Jestem tym zainteresowany bo te Twoje zdjęcia dla mnie są interesujące, dlatego sie tak natrętnie dopytuję za co przepraszam. Wiem że w innych typach jest taka możliwość fabrycznie. Pozdrawiam jeszcze raz
2020-02-04 18:22:35
leo
spokojnie, ja lubię gadać :) choć nie zawsze ;)
Automatyczny - miałem na myśli taki, że nie da się już nawinąć z powrotem jeszcze raz po naciągnięciu migawki, naciągam zwyczajnie - wajchą, dokładnie robię tak jak mówisz - otwieram aparat, blokuję odbierającą rolkę (wyjmuję w zasadzie) i naciągam. Oczywiscie zdarzają się różne niespodzianki, że później rolka niedokładnie w swoje miejsce wejdzie, albo tez film się przesunie, ale cóż, takie emocje :)
wiem, że są w obiegu psixy z naciągiem ręcznym, wtedy podwójna ekspozycja bez problemu.
Pozdrowienia!
czyli Canonem Eos300
dzięki, pozdrowienia!
Automatyczny - miałem na myśli taki, że nie da się już nawinąć z powrotem jeszcze raz po naciągnięciu migawki, naciągam zwyczajnie - wajchą, dokładnie robię tak jak mówisz - otwieram aparat, blokuję odbierającą rolkę (wyjmuję w zasadzie) i naciągam. Oczywiscie zdarzają się różne niespodzianki, że później rolka niedokładnie w swoje miejsce wejdzie, albo tez film się przesunie, ale cóż, takie emocje :)
wiem, że są w obiegu psixy z naciągiem ręcznym, wtedy podwójna ekspozycja bez problemu.
Pozdrowienia!