Nie wszyscy się chowają. Byłem na nie. Zastanawiałem się długo, ale centralny kadr, tylko poprawne światło i nienaturalna zieleń (mz) zadecydowało o takiej opinii. Wiem, że w takich sytuacjach nie ma co grymasić jak natura daje taki prezent jak Cesarza , ale poedytowac można :-) Baz urazy Autorze, a spotkania zazdroszczę :-)
@ damianski- miło, że wylazłeś zza tej kępy po prawej :)
Kolory jak dla mnie zupełnie normalne- wszystko zależy od światła i pory roku. Nie zawsze trawy muszą być wyprane z koloru. Jadowite jak na toskańskich wzgórzach przecież nie są:)
Kadr centralny tu akurat mi nie wadzi. Przecież to cesarz, to co w kąciku ma siedzieć? No weź...:)
@pellegrinku- dla Ciebie ja zawsze mam tylko dobre słowa, bo jesteś najmilszym Piratem na wzburzonych wodach FF :)
@damianski- kup sobie większy kubek na melisę. Jest pełnia...:)
A już całkiem serio, bo to portal poważny, w proponowanym przez Ciebie kadrze, tez mi się podoba. A nawet bardziej, bo tej kępy po prawej trochę za dużo. Skoro już ją opuściłeś przyciąć można :)
Dziękuje za komentarze i uwagi, kadr ten to zupełnie nie moja bajka , ale przeglądając zdjęcia z przed kilku lat z Puszczy Białowieskiej trafiłem na to ujęcie i w pierwszym momencie skojarzył mi się tytuł "cesarz ". Wiedziałem że technicznie i kadrowo nie jest dobry ale pomyślałem że zaprezentuje. Pamiętam jak dziś to spotkanie , idąc na zdjęcia nagle z prawej strony z zagajnika wyszedł ogromny żubr, dosłownie kilka metrów przede mną , stanął w bez ruch ,zamruczał i patrzył na mnie .Statyw w ręku ,aparat w torbie , strach mnie zamurował i powoli tyłem lekko się wycofałem . No ale taka okazja ..Powoli wyjąłem aparat ze strachu już nic specjalnie nie ustawiałem pstryknąłem może z dwa ujęcia .Cesarz odwrócił się i powoli majestatycznie odszedł . W tym dniu już nie poszłdem dalej na zdjęcia.
Kontra.
Ja również miałem przygodę z żubrami.
Przed miesiącem w Bieszczadach.
Jechaliśmy autem gdy w pewnym miejscu na drogę wyszła chyba z połowa stada :-) dosłownie trzy metry od maski. Były fajne emocje.
Mam nadzieję, że zrobiłeś zdjęcie i wkrótce zobaczymy je pod zamkiem Drakuli w asyście Baby Jagi i wieloryba ze skrzydłami w perfekcyjno-bajkowym wykonaniu :-)
Zdjęcia jakieś tam są jednak zupełnie nie fotoferiowe :-)
Już rzeczywiście łatwiej zmontować latajacego wieloryba niż robić dobre foty w podobnych do tamtych okolicznościach :-)
Byłem na tak
Kolory jak dla mnie zupełnie normalne- wszystko zależy od światła i pory roku. Nie zawsze trawy muszą być wyprane z koloru. Jadowite jak na toskańskich wzgórzach przecież nie są:)
Kadr centralny tu akurat mi nie wadzi. Przecież to cesarz, to co w kąciku ma siedzieć? No weź...:)
@damianski- kup sobie większy kubek na melisę. Jest pełnia...:)
A już całkiem serio, bo to portal poważny, w proponowanym przez Ciebie kadrze, tez mi się podoba. A nawet bardziej, bo tej kępy po prawej trochę za dużo. Skoro już ją opuściłeś przyciąć można :)
Ja również miałem przygodę z żubrami.
Przed miesiącem w Bieszczadach.
Jechaliśmy autem gdy w pewnym miejscu na drogę wyszła chyba z połowa stada :-) dosłownie trzy metry od maski. Były fajne emocje.
Już rzeczywiście łatwiej zmontować latajacego wieloryba niż robić dobre foty w podobnych do tamtych okolicznościach :-)
Kontra!