do chwili... nie czuję spełnienia, wypad był planowany długo, długo się przygotowywałem, wylałem hektolitry potu a pogoda popsuła plany, to co widać powyżej to właśnie zapowiedź załamania. Jeśli chodzi o zdjęcia ok robiłem co mogłem, ale mogło być więcej i lepiej, ale może jeszcze kiedyś wezmę odwet :)
Ciekawy reportaż można by stworzyć z tych Twoich zmagań i zawiedzionych oczekiwań,
wzruszenia jakich doznałeś, zauroczenia pejzażem, etc., widzimy na fotkach... :)
wzruszenia jakich doznałeś, zauroczenia pejzażem, etc., widzimy na fotkach... :)