no dobrze:-),tylko powstaje pytanie czy drzewa z lewej są bardziej kontrastowe niż te z prawej? chyba nie...
Obcięcie lewej strony i przejechanie tym skalpelem po asfalcie (pozostawienie samej prawej)czyni ten kadr chyba zupełnie nijakim mz:-).
po raz kolejny oglądam tę fotografię i zaczyna mi się podobać ... może przyzwyczaiłem się już do tego ostrego światła z tyłu, zaakceptowałem je ... tak to w istocie po prostu musiało wyglądać ... natomiast co do kadru to nic bym nie zmieniał ... jest dobrze.
No tak..warunki dość specyficzne-początek października,godzina też nie jakaś super wczesna-koło 8.
Natomiast ciekawsze było to,że kilometr za sobą miałem chmurę z mgły, taką,że ponuro już było, a w przed sobą spory zbiornik wodny generujący także spory tuman mgły. Ten kawałek drogi jest tak na prawdę dziurą w mglistym chmurzysku i stąd te prześwity słońca. 500 metrów do przodu jest już mleko i to jest chyba brane za "ostre" światło, na które ktoś zwrócił uwagę. Dość szczęśliwy przypadek, ale nie miałem losowi za złe:-)pozdr
Często jeżdżę tą drogą ale takich warunków tam nie widziałem :) Dla mnie rewelacja :) Może kiedyś uda mi się spotkać podobne ;) - Oby :) Troszkę Ci zazdroszczę tego zdjęcia :) - Pozdrawiam ;)
Obcięcie lewej strony i przejechanie tym skalpelem po asfalcie (pozostawienie samej prawej)czyni ten kadr chyba zupełnie nijakim mz:-).
Natomiast ciekawsze było to,że kilometr za sobą miałem chmurę z mgły, taką,że ponuro już było, a w przed sobą spory zbiornik wodny generujący także spory tuman mgły. Ten kawałek drogi jest tak na prawdę dziurą w mglistym chmurzysku i stąd te prześwity słońca. 500 metrów do przodu jest już mleko i to jest chyba brane za "ostre" światło, na które ktoś zwrócił uwagę. Dość szczęśliwy przypadek, ale nie miałem losowi za złe:-)pozdr