obróbka ciężkostrawna. Aż się prosi żeby ustawić małą głębię ostrości na napisie, przy właściwym kontraście, bez przepaleń z twarzy...
2012-04-12 20:50:57
jachu73
na niestrawność polecam leki :-) na odbiór pracy nie mam wpływu
GO jest taka jaką chciałem, punkt ostrości tam gdzie chciałem, kontrast właściwy a przepalenia? jakie przepalenia?
twarz na zdjęciu jest aż do przesady rozjaśniona, całkowicie zatraciła naturalne cechy, przebarwienia, nieprawidłowości, światłocień. Wygląda jak biała plama bez wyrazu. Dodatkowo kontrast, który również potraktowałeś per noga. Skoro wszystko jest tak jak chciałeś, znaczy koncepcja do weryfikacji.
2012-04-13 08:03:38
jachu73
yeah, right
widze, że kolega dopuszcza jedyną słuszną koncepcję - swoją :-P
portret z wyeksponowanym do czytania tekstem ogląda się tak, że TRZEBA przeczytać tekst by ogarnąć całość przedstawienia. Jeśli taki tekst jest nieczytelny tworzy się dysonans w odbiorze i niejasność interpretacji. Niestety ale to zdjęcie nie ułatwia rozczytania literackiej deklaracji tej pani, części tekstu trzeba się domyślać.. pomijając już wartość merytoryczną tej etykiety.
Może gdybyś przy takiej głębi (nie-czytelności) stworzył bardziej półmrok, ukrył część 'deklaracji' (i twarzy) w cieniu i tym samym nie zmuszał widza do dukania pod nosem, to całość byłaby bardziej znośna, pozwalając widzowi na własne interpretacje obrazu. Bo w tej koncepcji i z takim wykonaniem niestety ale portret pozostawia widza w denerwującej 'niewiedzy'..
2012-04-14 18:08:39
jachu73
Dzięki za koment Vidi, ale ja właśnie dobrałem GO tak żeby to nie było podane jak na talerzu, jasno i wyraźnie jak na tablicy i uważam że bez większego kłopotu, bez domyslania się można przeczytać sentencję.
Gdybym zastosował większą GO padłyby pytania co jest tematem głównym twarz czy napis.
Gdybym zrobił to co proponujesz, ukrył częściowo 'deklarację' i tak ktoś by powiedział że ostrość na czymś czego nie można przeczytać
Zostaje tak jak jest, w końcu zmusiłem Cię do przeczytania, poświęciłeś chwilę, ba, nawet odniosłeś się do 'wartości merytorycznej etykiety', znaczy działa
pozdro
GO jest taka jaką chciałem, punkt ostrości tam gdzie chciałem, kontrast właściwy a przepalenia? jakie przepalenia?
co do cieni to powiedz jakie cienie chciałbys zobaczyc oprócz tych co są widoczne
widze, że kolega dopuszcza jedyną słuszną koncepcję - swoją :-P
Może gdybyś przy takiej głębi (nie-czytelności) stworzył bardziej półmrok, ukrył część 'deklaracji' (i twarzy) w cieniu i tym samym nie zmuszał widza do dukania pod nosem, to całość byłaby bardziej znośna, pozwalając widzowi na własne interpretacje obrazu. Bo w tej koncepcji i z takim wykonaniem niestety ale portret pozostawia widza w denerwującej 'niewiedzy'..
Gdybym zastosował większą GO padłyby pytania co jest tematem głównym twarz czy napis.
Gdybym zrobił to co proponujesz, ukrył częściowo 'deklarację' i tak ktoś by powiedział że ostrość na czymś czego nie można przeczytać
Zostaje tak jak jest, w końcu zmusiłem Cię do przeczytania, poświęciłeś chwilę, ba, nawet odniosłeś się do 'wartości merytorycznej etykiety', znaczy działa
pozdro