....aż tak źle....???... trzy przysiady i jedziemy dalej... jeszcze Kultura nie zginęła.... w pewnym podsudeckim miasteczku już zginęła....:)))... to jak przebiśnieg inaczej....!!!!

39 stopni gorączki... leżę i kwiczę. Później sobie odbiję ;)

cena za pracę na wysokim poziomie....:)))... zdrowiej jest jeszcze coś do zrobienia... a przynajmniej.... namieszania pod sufit....:)))

My nie mieszamy, my wstrząsamy... ;)

...a po totalnym.... ZANIESZANIU.....:)))

Wymowne. TAK.

Tak

Proponuję aby po specjalnej mszy, podczas której choremu odczytana będzie lista zakazów, których zmuszony będzie przestrzegać, odprowadzić go do leprozorium, gdzie otrzyma osobisty zestaw przedmiotów (ubrania, łyżki itp.). Od tej pory wychodzić będzie jedynie w specjalnych ubraniach z kołatką lub dzwoneczkiem dając znać o swojej obecności,a przed ucieczką przestrzegać go będzie umieszczona przy wyjściu szubienica.Proponuję zakaz pojawiania się w miejscach publicznych !!!!! A na FF publikuj :)

;]
Do miłego zobaczenia zatem w miejscu mało publicznym ;)