Nostalgiczna odsłona sarenek. Nawet jedna minę ma odpowiednio żałosną. Chyba listopadowa deprecha ją dopadła :)
Publikuj daję, choć chętnie zobaczyłabym lekki szronik na ściernisku ;) :)
2025-11-22 17:22:45
damianski
Ano nie dali szronu pod wieczór - jeśli deprecha to bez ozdobników :) Coś podobno ma się zabielić na dniach - zawsze to jakaś nadzieja :-) Za słówko dziękuję i obiecuję poprawę :)
U mnie dzisiaj był szron, ale nie było sarenek. Widziałam za to daniele, w choinkach wyższych niż one, więc się musiałam ugryźć w ... :)
W zabielenie śniegiem średnio wierzę. No, ale nadzieje trzeba mieć. Cóż nam innego pozostało :)
Publikuj daję, choć chętnie zobaczyłabym lekki szronik na ściernisku ;) :)
W zabielenie śniegiem średnio wierzę. No, ale nadzieje trzeba mieć. Cóż nam innego pozostało :)