beny: może sie i przelewa cóż to nie krajobraz przecież :)
marku: dla mnie BW jest nośne w tej tematyce :) tu akurat oprócz pewnej opowieści istotny jest światłocień (dla mnie przynajmniej) a jak wiadomo światłocień fajnie się prezentuje w BW, kolor w tym przypadku wniósłby, moim skromnym zdaniem, niepotrzebne zamieszanie w odbiorze...
doceniam jednak odmienność poglądów :)

a ja bardzo lubię Madzię i jej fotki nawet więcej doceniam ja jako artystkę i tu mówię poważnie lecz muszę zwrócić małą uwagę na szczegół który jest dość istotny w całej mierze tego obrazu :) Madziu spokojnie i bez nerwa teraz napiszę prawdę ponieważ znam foto bardzo dobrze i znam Twoje możliwości :) moim bardzo skromnym zdaniem nie pozostawiłbym tego fajnego podkreślam fajnego prześwitu pomiędzy nogami kociaka :) wiadomo iż pierwszym planem wzrokowym jest córeczka koszyk a potem kotek :) piszę dlatego ponieważ w jednym z ladscapów który dałem pierwszą sprawą było rzekome prześwietlenie gdzie nie zostało opisane na co najmniej piętnastu galeriach :) więc tu chciałbym zwrócić uwagę na niejaki obiektywizm oceniania prac :) i tak mi się rzekło :) kocham Was wszystkich :)

aaa
miałeś na myśli kolory mineralne czy też laserunkowe :) tak być może w takiej tonacji byłoby ciekawie, niestety ubolewam nad brakiem oryginalnych plików, które bezpowrotnie wyleciały w kosmos razem z awarią mojego dysku, tak więc nie przekonam sie już nigdy jak by to wyglądało w tej tonacji, o której wspomniałeś

Darek daleko mi do artystki i nigdy przenigdy siebie tak nie nazwę...
co do wspomnianego przez Ciebie prześwitu to proszę zwrócić uwagę, że światło pada z lewej strony zdjęcia:
miedzy nogami kotka - lewa strona brzegu koszyka - mańka
czyli rozkład światła jest naturalny i logiczny
może jest deczko za jasno nie będę się kłóciła, mam słaby monitor i w zasadzie zdjęcia obrabiam na czuja... :)

ja moge to pokolorowac kredeczkami ;) tak delikatnie :D
jesli moge cos dodac to odcial bym troszeczke dolu, wiem ze koncepcja jest w kwadracie, ale mnie troszke ten dol rozprasza jelsi o odbior chodzi .. wiem ze jestem " mistrzem" zlego kadru :P to tylko takie moje osobiste odczucie :) co do monitora mam podobny klopot !!

nie jestem fanem tej sesji, wole Twoje portrety

skoro mówisz że na czuja :) ale ta dziurka biała pozostała w taki czy inny sposób :) to foto jest robione prze dziennym świetle i nieco sciemnione lecz to już takie moje myślenie i naturalność światła powinna pokazać miedzy szłapkami kociaka nieco zarysu koszyka :) a jak już tak nie było to delikatnie stemplem potraktować :) Madziu chyba się nie gniewasz tutaj po raz pierwszy o tym napisałem a znam fotke dobrze :)

faktycznie... teraz gdy Darek o tym wspomnial to rzeczywiscie brakuje nam kawalka koszyka ;) ale sie doszperal !:D to moze tylko wrazenie.... nie wiem

foto jest robione przy świetle dziennym w ciemnym magazynie gdzie urodziły się kotki, robione z ręki na czasie o ile pamiętam 1/40 s wiec i tak jestem dumna z siebie... wiem ze inne z tej serii są moze lepsze i nie bede sie upierała że to najlepsze foto w moim folio, ja je lubię i chcę je mieć tutaj w portfolio :)

ja się nie doszperał to jako pierwsze utknęło mi na wzroku :) taki wariat jestem :)

żeby było jasne na nikogo sie nie gniewam... nie wiem skąd ten pomysł ;)

Madzia i za to Cię k... :) szperacz pieronski jak u nas mówią :)

ja chyba polubię wszystkie zdjęcia z tej serii :D więc dawaj wszystkie po kolei :)

:)