Mnie to wciągnęło, jestem na Tak

fajne ...choc ryzykowne.

oryginalny pomysł

bdb

dobre ...

No miejsce jest naprawdę oryginalne ;) A i realizacja całkiem całkiem, toteż jestem na tak.

... to ja też na tak... :)

Czekałam z komentarzem, aż zdjęcie trafi do GN, bo sądząc z wpisów, takiego finału należało się spodziewać. Czekałam, bo chcę zapytać o jedną rzecz. Mianowicie bardzo proszę Autora ( którego znam i lubię, bo wbrew pozorom wiele zdjęć tutaj nie jest anonimowych) o wyjaśnienie mi zamysłu zrobienia takiego zdjęcia. Przyznam się, że podziwiając technikę wykonania, plastyczność, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że zdjęcie jak dla mnie nie niesie treści. Nie rozumiem przesłania, a to, co mi się kojarzy, jest lekko horrorowate. Dlatego chętnie poznam sens i cel takiego właśnie kadru, z dzieckiem w roli głownej.

witam witam już pisze:) jak wiesz dziecko w moich pracach przewija się często i to więcej razy w takich pozycjach i miejscach niż wesołe i radosne,wydaje mi się to proste,sam jak jedziemy na plener mówi mi co chce robić i jak by to widział,jechaliśmy na PKP i pomyśleliśmy sobie,że zrobimy zdjęcie -masywu pociągu z bezradnością dziecka,a ja podłapałem temat i skojarzenie z tytułem jaki dałem jak i również z filmem 300 mil do nieba ale to już trochę inna bajka ,aczkolwiek sens podobny,a co do reszty,warunki mieliśmy naprawdę ok ,światło zagrało z resztą,horror może trochę tak ale bezpieczny wagony były na bocznicy:)pozdrawiam

technicznie tak, lecz zamiast dziecka raczej starsza osoba, nie wiem takie moje odczucia, ogólnie ok ;)

ok ale jakoś bardziej mi tam młody pasował:)pozdro

nie mam nic przeciwko, wybór Autora... szanuję. Wagony na bocznicy i jest ok, pozdrawiam

spoko:) każdy ma swoje wizje:)pozdrawiam

podoba sie !

bardzo fajne światło, kadr i kolorki