Podoba mi się ta opowieść...surowość, w której jest prostota, tańczące konary na tafli wody-szkła, odbicia, łódka i liście domykające kompozycje. Autorowi udało się stworzyć graficzny obraz, w którym światła i cienie grają swoje role. To nie jest fotografia o "dobrej jakości" ale o życiu dlatego uważam, że nie powinna znaleść się w ciemni. Jestem za ponownym głosowaniem.

TAK!!!

nie

Mamy Tan, mamy Nie a Ja się wstrzymuje cały dzionek, jak zagra Ta opowieść Mazurska - zobaczymy

Niestety nie czuję tego zdjęcia... Krzaczory z czymś rozmazanym w MP. Przekombinowany długi czas.

Za Andrzejem . Bałaganiasto, szaro, buro a model rozpłynął się w toni niczym duch

Mnie się podoba, niejako uwięzienie tej łodzi w uścisku drzew i gałęzi, do tego ruch łodzi wzmaga to odczucie. Ja na tak.

ja również jestem na tak ... pozornie mało atrakcyjne, wręcz odpychające ... po bliższym przyjrzeniu się nabiera wyrazu ... jest klimat.

To zdjęcie jest imo przykładem tego, ze powinno się wcześniej pisać i glosować, kiedy jeszcze się ma wpływ na losy dokąd zdjęcie ma trafić. Przynajmniej teoretycznie. I ja się do tego grzechu zaniechania tutaj przyznaję i żałuję że nie oddalam głosu, kiedy jeszcze można było. Nie wiem wprawdzie czy zmieniłabym losy tej fotografii, ale może warto było przynajmniej spróbować. Trudno, mleko się rozlało, więc pozwolę sobie teraz napisać, dlaczego żałuję, ze tu jest. Mianowicie najbardziej widać tutaj, że Autor bardzo dobrze przemyślał kadr. Nie jest to taki sobie przypadkowy pstryk. Zdjęcie ma koncepcję i ta została dobrze zrealizowana. Rozmycie łódki świadczy o jej ruchu i długim czasie zastosowanym. czyli dalej nic przypadkowego, tylko konsekwencja działania... I to oraz efekt jaki autor osiągnął mi się podoba. Całość uzupełnia dobry tytuł, który faktycznie pozwala snuć mi mazurskie opowieści :)

ja byłem/jestem na tak ... niemniej dodam, że fakt trafienia zdjęcia do Ciemni, szczególnie jeśli autor sam widzi, że wybór jest/był kontrowersyjny, nie jest niczym tragicznym .... to naturalne, że bedąc nawet przekonanym co do wartości swojej pracy, zbierajc nawet część poytywnych opinii, możemy jednak trafić na opór większości ... dalszy los nie tyle fotografii, ale np. pomysłu na nią leży już w gestii autora, dla którego jest to jakiś sygnał, kóry przetworzyć może wedle swojej własnej woli ... może uznać, że nie jest on wiele wart, może jednak też zastanowić się nad tytm co można poprawić nie tylko w konkretnym kadrze, ale w ogóle w swoim fotograficznym warsztacie ... Doszukiwałbym się więc również pozytywnych elementów nawet w fakcie trafienia do Ciemni .... tegoż autorowi, ale tez i innym a także sobie życzę ... pozdrawiam :)

Mi się podoba....

Więc skoro ''mleko już się rozlało'' pozwolę sobie na kilka słów z mojej strony ;) Kadr jak najbardziej był przemyślany i zamierzony, warunki pogodowe które natrafiłem podczas jednodniowego pobytu na Mazurach nie były najlepsze, ostre światło, prawie zero chmur które choćby trochę je rozproszyły. Dlatego zdecydowałem się na długi czas i przedstawienie elementów na zdjęciu na zasadzie silhouette. Mimo iż zdjęcie trafiło do ciemni bardzo podoba mi się przebieg tego głosowania (ostatni raz kiedy sprawdzałem było -10/10+ ) oraz wszystkich komentarzy pod nim zostawionych. Bardzo podobał mi się komentarz użytkownika Ostry, który chyba jako jedyny przedstawił mój zamiar.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających :)

świetne.. ludzie ! obudźcie się

też byłam za, bo dla mnie to ciekawy, przemyślany kadr, który zyskuje przy dłuższym oglądaniu

Dziękuję i pozdrawiam :)

:(

Dzięki Abl za analizę :) Pozdrawiam.

nie widzę opowieści - chyba , że o krzakach

Cóż mogę Ci powiedzieć Prorok, jedni muszą mieć podane wszystko jak na tacy, inni mają wyobraźnię.
Pozdrawiam.