Dobre foto.

Po wojnie kilku polskich profesorów, mimo ewidentnego braku pozostawionych przez samego kompozytora (który według spisanych relacji jemu współczesnych był wielkim improwizatorem) wytycznych zebrało się, by ustalić jedyną słuszna linię partii w temacie, jak się powinno grać Szopena.
Od tamtego czasu każde pojawienie się na Konkursie szalonego indywidualisty funduje duży stres jurorom, którzy chcą uniknąć kontrowersyjnych decyzji.
W 1980 wybitny Chorwat Pogorelić nie dostał się do finału, w wyniku czego wkurwiona wielka Martha Argerich opuściła grono jurorów wywołując skandal.
Ivo dostał potem wyróżnienie, ale przede wszystkim był ulubieńcem publiczności i zrobił światową karierę.

Dla mnie sportretowany chłopak to właśnie taki świetny i oryginalny pianista, który nie zagrał w finale Konkursu.

Nooo...tak wlasnie wyglada... :))

a dla mnie to zwykły chłopak

przed zdjęciem
poszurał rękami po włosach

mógłbym mieć takiego syna
ale mam same córki ;)