Od razu skojarzyłem z filmem /Anna i wilki/. Technicznie coś z bielą.Pozdr

:D

Nie przejmuj się kategorią, ponieważ ludzkość funkcjonuje w semantycznych więzach umownych pojęć, między którymi jest nieskończoność stanów pośrednich.
Dlatego masz kategorię "inne".

Dziekuje za podpowiedz :)

Anna , niestety, skończyła tragicznie

Nie znam ale obejze :) Ta Anna skonczyla inaczej ;)

Znakomity reżyser i też fotograf na początku. Uwielbiam jego film Carmen z Laurą Del Sol , co za kobieta :)

Ok :)

Świetne! :)

Dziękuję :)

w życiu Romana bym nie zgadł, że to ISOwe jest:)
-podobają mi się te Twoje poszukiwania.
Kreacja/improwizacja ...adaptacja:)

Robciu, ależ mi się twarz zaciesza :))))

Wiesz... iso szuka, iso ma pomysły, i sobie takie rzeczy organizuje :))))

Mam nadzieję że to nie ostatni raz gdzie Cię zaskoczę :)))

Dziękuję za ocenę i przemiły komentarz :D :*
Pozdrawiam serdecznie :)))

Z minusem za trochę zbyt obcięte tony, choć zdecydowany kontrast tu wolę od modnego teraz rozmiziania.

Dziękuje Wojtek :) jak to mówią: romiziać to się na kanapie można ;))) :)))))

Już inna modelina z tymi wilkami. Czyli raczej nie Anna i Wilki, a coś w stylu Anny i Wilki...
Znów stylizacja totalnie nieadekwatna, samo ciągnięcie jakiegoś cyklu z różnymi bohaterami nie wyjąśniając kim oni są. Widz nabiera wątpliwości ;)

I znów o czym to?

Ja szedłbym w edycję spójną( w stylu tej poprzedniej co skrytykowalem) i zrobił z tego serię/opowieść... mającą początek, rozwinięcie i koniec.
Teraz to troszkę jak fotografowanie różnych osób z bardzo ciekawymi maskotkami na krakowskim rynku ;). if You know what I Mean ;)

Treść? Konsekwencja?
I mógłbym tak długo...
Pod wieloma fotografiami.

Autor musi mieć solidny fundament skoro porywa się na przyjęcie sztormu ;)

Bądź dębem, nie sosną ;)
Rośnij wolniej, ale zadbaj o solidny system korzeniowy, wtedy szum liści objawiać się będzie również pewniej pod pracami innych :))))

Buziaki

Wild... to nie jest ciąg zdjęć, tylko dwa całkiem inne zdjęcia z dwuch caaaaaałkiem innych sesji:) nie jest to również opowieść.
Mój komentarz tyczył się, tytułu tamtego zdjęcia. Autor zareagował w bardzo chamski(że się tak wyraże sposób) obrażając ludzi twożących społeczność FF. Zresztą mój komentarz wcale nie zaważył na losach tego zdjęcia. Bo pisząc go, było 10 głosów na tak i 9 na nie wiec... niewystarczające głosowanie i duża ilość głosów na nie przeniosła to zdjęcie do ciemni. I tak wogóle to gdzie był Twój komentarz pod tym zdjęciem? Wymieniający pozytywy warte publikacjii w GN.

O jakim sztormie mówisz, ja tam sie sztormów nie boje :) więc jak czujesz taką wewnętrzną potrzebe to proszę bardzo :)

Również nie powiedziałam że Ty,jako facet, nie znasz się na stylówkach, tylko stwierdzam fakt że inaczej patrzysz na stylówkę jak ja, czy jakaś inna kobieta czy ktokolwiek inny. Więc tu nie dramatyzuj że Ci coś chcę między wierszami wmówić czy jak to tam napisałeś :)

Gdyby nie ta jasna góra dałbym złoto ... tak sreberko

Dzięks :) następnym razem będzie ciemna góra :D

Nadal nic nie wiem o zamiarach autorskich i oczym to jest tutaj :)

A proszę mi uwierzyć, że się staram :)

Huśtwakę tamtą zostawiamy. Też mi się nie podobał tamten autora odbiór, ja inaczej reaguję. Ale i widz moim zdaniem winien kilka skoków na skakance odbyć w ramach rozgrzewki ;). A nie chcę aby chamstwo autorskie było pretekstem do jgo marginalizacji i totalnego wykluczenia.

W ten sposób nigdy oszołom Van Gogh nie doszedłby do głosu, ani Witkacy...

Oczywiście pułap nie ten sam, ale ... bardzo łatwo jest wykluczyć zdanie odmienne od ogólnie przyjętego na tenczas ;)


Wracając, do powyższej pracy.
O czym to? ;)

Co Ty mi tu o marginanizacji i wykluczeniu piszesz. :O ja tylko napisałam jak ja je odbieram, zwłaszcza że Autor tak piękny wiersz wybrał...nic i nikogo nie zmarginesowałam.
I mam nadzieję że porównanie huśtawki do prac van Gogha czy Witkacego to jakiś żart :))))

A to tu, to o kobiecie... w białej sukni... z 4 wilkami... w lesie :) :):):):):)nie znalazłam jeszcze odpowiedniego wiersza do tego zdjęcia ale to kwestia czasu :D

Udowadniasz tym samym, żę tak samo jak tamten autor nie masz pomysłu... i dorabiasz :P


Raz psaki z taką modelką tak, raz tak psiaki z inną modeliną inaczej :P - to też zero konsekwencji.

Mistrzów przytoczyłem tylko w kwestii chamstwa objawionego, nie przy okazji odkrycia tutaj jakiegoś ponadczasowego talentu ;)

Nie nie ja mam/miałam pomysł i pokazałam dokładnie to co chciałam i to właśnie oglądasz i nie dorabiam (tylko nie mogę znaleść odpowiedniego tekstu (gotowego) dokładnie opisującego to co chciałam tym zdjęciem powiedzieć/pokazać, chyba że siąde i zaczne pisać sama ):) co nie jest wykluczone :)

Tylko że Ty mieszasz 2 całkiem inne klimaty ze sobą bo foty po sobie wstawione :)

Gotowy tekst winnaś mieć w głowie ;-)
Ja nie wyobrażam sobie sytuacji, kiedy wiem co chciałem pokazać, ale nie wiem jak o tym opowiedzieć :-P

Ja Ci moge opowiedzieć od początku do końca cała sesję itd,ale to zmiażdży (moim zdaniem) mi fotę. Poczekaj cierpliwie :D ja właśnie wiem co chcę pokazać ale nie zawsze umiem to właściwie opisać( tzn tak żeby dokładnie opisywało mój zamysł)

Bloodbeard, le wymagasz od innych słów do swojego obrazu, kiedy sam do niego słów nie znajdujesz? ;)

Nie zadowla a Cię wtedy zwykłe ciche nie bo nie ;)
ejjjjj

jutro wrócę... lecę w kimono

Dobranoc :)