ultra głupi tytuł,
kompozycja ok,
TAK

Nie widzę nic głupiego w tytule. Zwyczajne nawiązanie do reklamy jednego z wiodących proszków. Zupełnie bez jakiegokolwiek podtekstu, jeżeli o to ma chodzić.

W tej pracy jest więcej niż sam widzisz.
Tytuł pracy powinien ją wnosić a nie spłaszczać
do trywialnych porównań.

Moim zdaniem nie spłaszcza jej i jest żartem z klepanej na okrągło reklamy. Nie bawią mnie egzaltowane i wzniosłe formułki jako tytuły do zdjęć, bo stają się śmieszne. Ale oczywiście każdy ma prawo do własnej oceny i interpretacji.

Tytul słaby (i nieśmieszny), za nadtlenkiem (nie mówiąc juz o kropce, która w tytułach jest błędem).
Samo foto, nie wiem... na razie bg.

Problemem, który spowodował taką reakcję komentujących, jest moim zdaniem rozdźwięk między typem zdjęcia a żartobliwym tytułem. Rodzaj zdjęcia może sugerować szukanie nastroju miejskiej melancholii, nostalgii. Może to też być podwórkowy naturalizm, nie ważne. Tytuł jest natomiast z innej stylistyki.
Z artystycznego punktu widzenia spotkanie takiego obrazka z takim tytułem może być mało strawnym zderzeniem dwóch niepasujących do siebie estetyk.

Przyznam się natomiast, że samo zdanie w tytule mnie rozbawiło, bo chyba rozumiem, co Autor myśli o reklamach, szczególnie proszków do prania.

publikuj, według mnie kompozycyjnie całkiem zgrabne

Możemy się nie zgadzać w pewnych kwestiach
co nie zmienia faktu, że choć decyzje autora do mnie nie przemawiają
-foto siępodoba :)
KONTRA

KONTRA

Kontra