![]() |
2018-11-07 14:14:23
brownsville
|
Nie bardzo wiem jaka "strune" ma poruszyc ta praca. U mnie wrazenie jest bezdzwieczne, stad moj glos na "nie".
Mam wrazenie, ze Autor nie do konca przemyslal co i jak tworczo (interesujaco) tu pokazac. A moim zdaniem potencjal byl.
|
2018-11-08 10:07:02
|
|
|
![]() |
2018-11-08 10:13:51
brownsville
|
Autorze, wiadomo powszechnie, ze niewazne jak sie zaczyna... :)
Ja chetnie poznam jaki byl Twoj zamysl jesli chodzi o to zdjecie. Zdjecie sie nie obronilo, ale gdybys mial go bronic to jakimi argumentami?
|
2018-11-08 10:23:04
|
Hmm, jakby to napisać, no po prostu jak zobaczyłem tego chłopca oglądającego broń, to przymierzyłem się z aparatem, zaczekałem aż, być może, stanie się coś ciekawego no i wg mnie stało się to, że ten chłopiec wskazuje butelką coca coli pistolet, i to największy i pomyślałem, że zdjęcie przedstawia niezły symbol naszych czasów, tej powszechnej globalizacjo-amerykanizacji...dziecko, coca cola, broń...może zbyt naiwnie, zbyt dosłownie, ale coś takiego przyszło mi do głowy:-) Raz jeszcze dziękuję za pochylenie się nad zdjęciem, najgorzej jak nikt nic nie pisze.
|
|
![]() |
2018-11-08 11:02:33
brownsville
|
Jak napisalem w pierwszym komentarzu - potencjal byl.
Dziecko i bron to pozornie przeciwstawne pojecia, ale jednak rzeczywistosc pokazuje brutalnie, ze czasami jest inaczej. I mozna to z pewnoscia refleksyjnie pokazac. Tutaj moim zdaniem to nie zadzialalo z kilku powodow: - plastikowa butelka banalizuje ten zamierzony temat. Jej doslownosc burzy tu refleksyjnosc. - poza chlopca (wiem, ze to realizacyjnie nielatwy temat) nie jest najlepsza. Gdyby stal tylem byloby lepiej. Ale to juz dywagacje... Reasumujac, nie ma sie co zrazac niepowodzeniami (zwlaszcza na poczatku) tylko spokojnie szukac dobrych kadrow, nie zapominajac o technikaliach. Ja przynajmniej tak robie :)
|
2018-11-08 11:16:17
|
A ja myślałem, że właśnie ta butelka po coli to bardzo ważny element całej układanki:-) No ale raczej nie ma przypadku, że zdjęcie nikomu się nie podobało więc przyjmuję werdykt z pokorą...
Zgadzam się w stu procentach z tym co napisałeś: "nie ma sie co zrazac niepowodzeniami (zwlaszcza na poczatku) tylko spokojnie szukac dobrych kadrow, nie zapominajac o technikaliach" Tak też robię i będę robił, staram się fotografować to, co mnie porusza i nie zawsze podoba się to innym...ale chyba tak powinno być, że robi się "swoje" zdjęcia a nie takie które potencjalnie mogą się podobać? Oczywiście najlepiej, gdyby było to dwa w jednym:-) Technika swoją drogą i właśnie spodziewałem się, że zdjęcie spotka się z zarzutami głównie technicznymi. |
Copyright © 2025 fotoferia.pl