Jest światło, jest wygładzona artystycznie tafla wody, ale...kompozycyjnie zupełnie do mnie nie przemawia. Wzrok trafia w próżnię, by po pewnym czasie dostrzec ucięte kamienie i skrawek skarpy z lasem... Dodatkowo na niekorzyść: Tag
Niestety: nie publikuj

Niestety w krajobrazie często bywa tak że nie ma możliwości ustawienia się tak jak byśmy tego chcieli... Do tego o wschodzie dochodzi presja czasu.... To nie jest jakiś tam skrawek skarpy z lasem tylko orłowski klif :P ;) Kamienie natomiast są dla zachowania równowagi aby odciążyć lewą stronę z jak to nazwałaś skarpą z lasem. Zgadzam się jedynie z tym że mogłem wywalić ten ucięty kamień który oznaczyłaś aczkolwiek dla mnie ma pewne znaczenie....
Na koniec tak przy okazji. Nie podoba mi się bardzo a wręcz uważam to za wielki błąd że głosujący widzą komentarze, analizy itp . Niestety wpływa to na ich decyzję. Nie pisze tego na podstawie w/w zdjęcia a dłuższej obserwacji. Inaczej rozkładają się głosy przed pierwszym komentarzem a inaczej po... Po komentarzu rusza lawina subiektywnych "łapek" Gdyby komentarze były widoczne tylko dla autora portal by wyglądał zupełnie inaczej.... Pozdrawiam :)

za @margherita

"Niestety w krajobrazie często bywa tak że nie ma możliwości ustawienia się tak jak byśmy tego chcieli..." tak, w zupełności się zgadzam, co nie zmienia faktu, że powyższe jest niestety źle skomponowane, a kamienie pozornie równoważą klif...mimo przyjemnych kolorów i ładnego światła ze względu na kompozycję źle się to ogląda. Wiem, ze jako Autor masz do tej fotografii emocjonalny stosunek, ale myślę, że za jakiś czas, jak już emocje związane z powstaniem obrazu opadną innym okiem spojrzysz :-) Ja już wielokrotnie tak miałam.
Nie miejmy ludzi/użytkowników fotoferii za bezwiednie klikające małpki, myślę, ze każdy swój rozum ma, aby głosować zgodnie ze swoim wyobrażeniem :-)

Nie było moim zamiarem aby kogoś urazić. Stwierdzam tylko fakt. Gdyby komentarze były ukryte nie było by nawet cienia podejrzeń. Mam dystans do siebie i do tego co robię więc spoczko emocje są w stanie wstrzemięźliwości ;) Podczas wyborów sondaże też niby nie mają wpływu a jednak... ;)

wszystko zostało napisane wyżej. niestety nie jestem za publikacją. pozdrawiam

Autorze, nie odświeżaj foty, bo mi co chwile powiadomienia przychodzą :-)

Ok, nie wiedziałem.

Autorze-zjawisko o którym wspominasz znane jest nie od dziś. Czy lepiej by przed głosowaniem nie widzieć komentarzy? Nie mam pewności. Twój komentarz jest zapewne w tej chwili podyktowany przebiegiem głosowania po komentarzach. Rozgoryczenie zrozumiałe, aczkolwiek chyba w przypadku tej akurat odsłony niekoniecznie zasadne. Nie zapominaj wszakże że i jawność komentarzy uratowała świetną odsłonę przed niebytem. Np. tu https://www.fotoferia.pl/photo/242179 Żadne rozwiązanie nie będzie do końca najlepsze. Należy tylko apelować do głosujących o nieco więcej refleksji, a mniej automatyzmu. Choć mam świadomość że zapewne drę się w puszczy...

Nie przekonałeś mnie niestety. Zdjęcie albo przyciąga uwagę czy wręcz wzbudza emocje obojętnie jakie albo nie. Nie może być tak że wracamy do niego tylko dlatego że ktoś opisał własne odczucia a tym bardziej podczas głosowania decydującego o wejściu.... Każdy jest inny, ma inną wrażliwość, jest na innym poziomie... Każdy również jest mniej lub bardziej wpływowy na opinie innych tym bardziej że istnieje tu swego rodzaju hierarchia ważności.... Przytoczyłeś przykład foty którą ktoś uratował a zapewne było o wiele więcej takich które przepadły.... Może więc niech są komentarze ale inkoguto ? W ten sposób wyeliminowało by się wzajemną adorację.... Oczywiście jako autor patrzę na to przez pryzmat pracy jaką włożyłem w powstanie tego czy innego zdjęcia ale wstawiam też aby sprawdzić jakie jest w odbiorze i strasznie irytują mnie komentarze osób nie mających swojego zdania aprobujących jedynie cudze przemyślenia....

Wsluchujac sie w wolanie Andrzeja na puszczy i podpisujac sie pod tym co napisal, moge tylko przywolac przyklad pracy, ktora wywolala niemala dyskusje+analizy i przebyla ciekawa droge w Fotoferii:
https://www.fotoferia.pl/portfolio/krzytrojan/photo/229358&status=gw
Mimo, ze cala dyskusja pod nia "poszla z dymem", to warto powolac sie na przyklad tej pracy w kontekscie ukrycia/widocznosci komentarzy. Dla mnie to niedobry pomysl.
Pozdrawiam.

Zdjęcie mocno kontrowersyjne. Jeżeli po pierwszym rzucie oka nie przyciągnęło czyjejś uwagi powinno przepaść. Jeżeli powstała pod nim dyskusja znaczy tyko że ktoś musiał do niego przekonywać innych. Ludzi już tacy są. Jak ktoś z dużym dorobkiem zacznie się zachwycać to na forum też zaczną na siłę szukać plusów aby nie wyjść na.....

Również zgadzam się z przedmówcami. Kadr słaby. Obróbka również dla mnie niezbyt dobra. Dodam że zanim pojawiły się komentarze zagłosowałem na nie. Warto wrócić i spróbować zrobić to lepiej. Przecież na błędach uczymy się najwięcej.

Ty tak na poważnie? Moje gratulacje. Konstruktywna krytyka najwyższych lotów....

cyt. "Jeżeli po pierwszym rzucie oka nie przyciągnęło czyjejś uwagi powinno przepaść".
Wiekszej bzdury nie slyszalem. To typowe myslenie dla kogos, kto wartosc pracy (tu fotografii) utozsamia z iloscia lajkow.
FF to (ja to tak rozumiem) portal, ktory jest rowniez miejscem dyskusji. A jesli uwazasz, ze dyskusja to tylko przekonywanie kogos do czegos, to chyba jestes w bledzie.
Ale co jakis czas pojawiaja sie i takie glosy i przemyslenia jak Twoje wiec nie jest to nic nowego.

Twoja wypowiedź tak troszkę trąci hipokryzją no i troszku też postarałeś się aby mnie obrazić a piszesz o konieczności dyskusji hmmm dziwne....

Pokaz mi laskawie gdzie w moim kometarzu jest ta hipokryzja i gdzie cie obrazilem.

Autorze w jednym przyznaję rację. Sam, ale już było za późno na edycję zauważyłem swój błąd. Powinienem napisać : Nie zapominaj wszakże że i jawność komentarzy uratowała NIEJEDNĄ świetną odsłonę przed niebytem. akurat tę zalinkowaną przytoczyłem dlatego bo świeża, i nie umknęła z pamięci. Całą resztę podtrzymuję dalej. Dla jasności: głosowałem jeszcze przed zamieszczeniem komentarza przez @margheritę. I jako,że praca akurat z działki mi bliskiej proszę nie zarzucaj mi brak własnego zdania i sugerowanie sie komentarzami innych. Sam doświadczyłem wielokrotnie tego co było Twoim udziałem, z podobnym skutkiem. Nie ma sie co obrażać tylko robić swoje... Mam nadzieję ze z upłuwem czasu i stażem tutaj powściągniesz emocje, które nie zawsze są najlepszym doradcą.
Tymczasem światła i udanych(kompozycyjnie) kadrów życzę.

Może i masz rację wszak kolor Twój oznacza że jesteś tu już prawie weteranem ;) Jam zaś świeżak nieokrzesany ;) Dziękując również życzę samych tylko najlepszości, pozdrawiam.