Hmmm, ciekawa mina...
Oczywiście, publikuj.

Dorysować okulary ? :-)

Czyżby sarenka wzrok nietęgi miała?
A może Autor osobliwy widok przedstawiał?

To drugie, zdecydowanie drugie :-)

To już się robi intrygujące...
Widziałam tu już człowieka selera, kalarepę, marchewę...czyżby teraz przyszła kolej na człowieka-kapustę?

Uspokajam Koleżankę, że kapuścianego autoportretu nie opublikuję.

Ufff....To juz byłaby kwestia przetrwania. Kapusta na przednówku jest pokusą nie do opanowania.

Ciekawska, podejrzliwa i czujna. Pewnie Autor przebrał się za arbuza. W środku zimy, co za gafa :)

A gdzie tu zimę Koleżanka widzi ? A jakby nawet ... każda sarna wie, że w Biedronce arbuzy są cały rok :-)

A to nie zima? U nas tak właśnie wygląda :)

Zima tylko z zimnem ostatnio się kojarzy :-)

A czymże ją tak wystraszyłeś. Bezlustrem...? :)

Bezlustrem nie sposób przestraszyć :-) Bezlustro bezszelestnym jest ! :-)