Patrząc na ten piękny obraz stwierdzam, że dorósł już Autor do robienia motylków :))
Teleobiektywem robione, czy nowe szkiełko?
Publikuj wciskam.

Tele :-) Ale nie ukrywam, że zaczyna mi po głowie chodzić łapanie jakiś mniejszej zwierzyny za pomocą mniejszego obiektywu :-) Dziękuję!

no swietne !!!!!!!! ja tylko targam z soba obiektyw macro , wiekszy ciezar i tylko tyle :) a juz pierwszej mlodosci nie jestem :(

dzięki :-) na pesel nie poradzisz, więc trzeba się dostosowywać do niego :-)

Obstawiam tele.
Publikuj, tez jest przyjemnie i ładnie :-)

Dzięki! Tele :-)

Ja też obstawiam tele. Produkt uboczny zasiadki na grubego zwierza. Dla ocieplenia wizerunku :)

Nie spodziewałem się takiego efektu i miłych komentarzy. Traktuję to jako szczęście początkującego, więc czas na nauki :-)

Robaki będzie Autor robił?! Świat się kończy :)

Nie mówię tak, nie mówię nie :-) Mam czas na zastanowienie się do wiosny :-)

przestawiales jakiies funkcje w aparacie do tego zdjecia ? czy tak jak miales wczesniej , ot strzeliles sobie fotke ?

Duża korekcja w dół - mocno pod światło było.

Ja nie spodziewałam się po Autorze takiej subtelności. :)
Jeżeli w tym kierunku miałaby się rozwijać nowa fotograficzna droga, będę z całych sił kibicować. Całkiem serio!

Hmmm - suwaki mi się zacięły i tyle :) :)

Tak poważnie to podobają mi się zdjęcia motyli w locie. Ale to wygląda na trudniejsze od jaskółek :-)

Da się zrobić, nawet na manualu :)
Z Kolegi sprzętem, bez większego problemu.

Może jadnak zacznę od gąsienic :-)

Proponuję larwy:)

:-) nie będę wchodził @vonbitto w drogę https://www.fotoferia.pl/portfolio/vonbitto/photo/306112&status=pub

Gąsienice...jedne z trudniejszych modeli. Przynajmniej dla mnie. Motyle są o wiele prostsze do pokazania :)

No właśnie, wychodzi moja niewiedza :-) Dziękuję za ostrzeżenie :-)

motyl tak szybko nie lata , mysle ze smialo dalbys rade :) jaskolkom dales rade a motyla sie boiisz ? :)

Nowe zawsze wzbudza lęk :-)

Zasiadka na motyla, świat na głowie stanął ;D

Piękniutko wyszło. :)

Cały świat poprzewracany :-) Poszedłem wyjątkowo "z prądem". Dziękuję!