Zaowocowała jak widać reaktywacja bardzo fajnym zdjęciem.
Publikuj.

Zimorodek, to zimorodek. Siedzi cały rok, ale wczoraj fotografowałem z zaskoczenia biegusy zmienne, żerujące przy częściowo ośnieżonym brzegu. O tej porze roku, na początku lutego, jeszcze ich u nas nie widziałem. :)

Miałem pytać czy "bieżąca", ale na szczęście przeczytałem opis :-) Pięknych i połyskliwych kolorków dostała w tym świetle. Publikuj.

Dziękuję. Mieliśmy słońce dzisiaj. Parę tygodni szczelny stratus, ale rwie się i coś się zaczyna zmieniać. Oby pogoda się utrzymała. :)

Mnie w zeszłym roku odwiedziło kilka żołn. Rzecz nigdy wcześniej niespotykana. Zmiania się troche tu i tam... A efekty coraz to bardziej widoczne.
Nie jeździłem na nie, bo nie lubię się przez birdwatcherow przepychać :)

Od kilku lat żołny gnieżdżą się i u nas. Robiłem wprawdzie podchody, ale w związku z koniecznością przejścia przez treny prywatne, bez spektakularnych efektów. :)

Uroda ptaszka pokazana w sposób doskonały. Przyjemna, ciepła kolorystyka tła na duży plus.
Zastanawiam się skąd wiesz, że to ta sama samiczka. Ma znaki szczególne?:)
Publikuj.

Nie ma znaków szczególnych. To moje przypuszczenie. Zimorodki, mimo że wyglądają tak sympatycznie, są silnie terytorialne. Codziennie patrolują swój rewir brzegowy (niekiedy kilka kilometrów) nie tylko w poszukiwaniu miejsc do polowania, ale także aby odstraszyć ewentualną konkurencję. Między innymi z tego powodu mogę liczyć na to, że pojawi się w pobliżu mojej czatowni. :)

Oczywiście dziękuję za głos. i komentarz. :)