Bardzo zacny miks atlasowo-środowiskowy w świetnej jakości. Brakuje oblodzonych gałęzi i płatków padajacego śniegu, ale do przeżycia :-) Zdecydowanie na prawo :-)

Skąd ja Koledze śnieg wezmę? Dziś szron mógł być, ale wyjść nie mogłam :(
Cieszę się, że miks się spodobał. Mam już też takiego grzecznego na patyku. Ale co ja na to poradzę, że środowisko bliższe memu sercu, mimo że krzaki trudniejsze do schludnego ogarnięcia.
Dziękuję za zdecydowane tak :)

Doceniam, bo też poluję w naturze i wiem jak trudno coś "czystego" trafić - bez gałązki wychodzącej z głowy czy innych bałaganiących obiekt przeszkadzajek. Czasem z godzin ujęć w ładnym świetle cały dorobek ląduje w koszu :-)

Z powodu braku ładnej zimy ostatnie dwa miesiące spędziłam w krzakach. Tylko kilka przyzwoitych zdjęć, sporo na pamiątkę. Z powodów czysto poznawczych ten okres uważam za niezwykle cenny. Często nie wciskam nawet migawki, tylko obserwuję. A one obserwują mnie :)
W krzakach poza tym nie plączą się ludzie i żaden psychol do mnie nie celuje z ambony. Wiele plusów. Ale gdyby jakiś śnieżek lub szadź... :)

zbyt duzo przeszkadzajek a zwlaszcze te z 1 planu

Cały urok w przeszkadzajkach. Jedyną przeszkadzajką w naturze bywają dla mnie niektórzy ludzie :)
Jakbym chciała na patyku robiłabym przy karmniku :))

i przy karmiku moga byc przeszkadzajki jak i nie przy karmiku moze byc czysto i ladnie , uwazam ze to nie jest wytlumaczenie , ale nie wnikam :)

Ale ja się nie tłumaczę. Piszę tylko, że jest moim ŚWIADOMYM WYBOREM robienie zdjęć w naturze, a nie na patyku. Wiem, że teraz takie trendy, że robimy w pniaczku dziurę, wsypujemy nasionka i czekamy na ptaszka. Tyle , że to dla mnie ma to niewiele wspólnego z naturą.
W fotografii środowiskowej, chodzi o pokazanie środowiska w którym żyje zwierzak.
Rozumiem Twoje podejście, lubisz jak tło jest nudne jak flaki z olejem. Ja lubię przeszkadzajki. Bo nie jestem Tobą :)

Uważam że rozmowapowinna być o zdjeciu a nie o tym kto kim jest , trochę nie ładnie się zachowujesz. Co kto fobii mnie nie interesuje ,liczy się jak dany obrazek się prezentuje ;)

A co w tym nieładnego, że napisałam , że nie jestem Tobą? A jestem? Wyluzuj :)
Chodziło mi o to , że się różnimy i różni się nasze postrzeganie świata, fotografii również. Tyle.
Mi nie przeszkadza jedna rozmyta łodyżka na dole ptaka. Na głowę mu nie wchodzi. Tobie przeszkadza? Ok. Nie pierwszy raz czepiasz się pierdół (w dodatku niekonsekwentnie, w zależności od autorstwa fotki ), przyzwyczajona jestem :)

No tak , teraz to to moja wina że badyle są a ja źle oceniłem ,niech i tak będzie ;)

Dam Ci przykład Twojej niekonsekwencji. Jeden z wielu, ale szkoda mi czasu na szukanie kolejnych.
https://www.fotoferia.pl/photo/311761/s/najnowsze/p/7
Przeszkadzajki na pół zwierzaka nie wadzą ? A to Ci dopiero? Pewnie dlatego , że to nie ptak :)
Jak się czepiasz to rób to z głową, i konsekwentnie, bo sam robisz z siebie...tu sobie dopisz co chcesz :)
A oceniaj jak Ci w duszy gra. Przecież to tylko zabawa :)

nie wszedzie przeszkadzajki dokuczaja , tam az tak nie wrzuca sie w oczy , ale tez pamietam jak ocenilem Twoje zdjecie sarny tez na zloto co na pol badyl ja przecinal , bylo swojer zdjecie zalinkowac :) kto powiedzial ze ja sie czepiam ? ocenilem zdjecie i wyrazilem swoje zdanie , chyba po to jest ten portal ? nie biegam po innych zdjeciach szukajac jak dany Autor ocenia , a Ty to robisz :) wskoczylas na temat atlasow i karmika , potem przeszlas jak oceniam zdjecia , ciekawy jestem co teraz wymyslisz :)

https://www.fotoferia.pl/portfolio/meczata/photo/305843&status=pub&p=3
Linkuję zgodnie z życzeniem. Tyle marudzenia co i tu.
A gdzież to złoto, gdzie...? Chyba ukradli :)

Masz rację, nie wszędzie przeszkadzają. U mnie z reguły Tobie przeszkadzają. Widocznie u mnie rosną gorsze przeszkadzajki. Napiszę do nadleśnictwa, niech wymienią :)

Długo będziemy to jeszcze roztrząsać?
Mam ciekawsze zajęcia wieczorowa porą.
Kolejny raz mamy odmienne zdanie. Ja to przeżyję, mam nadzieje, że Ty też. :)

Edytowałeś w międzyczasie więc dopiszę dwa słowa.
Oceniaj i komentuj jak chcesz. Ale licz się z tym, że oceniany odpowie co chce. Może napisać o karmniku, patyku a nawet o dupie Maryny. Święte nasze prawo. :)

wybacz ale niby skad ja mam wiedziec czyje to jest zdjecie ale szybko sie domyslilem :) Wlasnie !!!! skoro wiesz jakie mam podejscie do zdjecia z przeszkadzajkami to tym bardziej nie rozumiem Twojego wpisu pod moja ocena , o czym to ma swiadczyc ? ja swojego pkt widzenia nie zmienie :) sa zdjecia gdzie pasuja badyle i sa zdjecia gdzie nie pasuje i ja tego nie zmienie :) Nie rozumiem dlaczego tak przejmujesz sie moja ocena , wazne ze innym sie podoba a mio nie musi :)

Fotoscu- piszę Ci to drukowanym może w końcu dotrze. NIE PRZEJMUJĘ SIĘ TWOJĄ OCENĄ. Nie jesteś dla mnie autorytetem, guru, mistrzem...itd
Robię co lubię, jak lubię, albo się to komuś podoba albo nie. Każdy odbiera inaczej.
Napisałeś komentarz, odpowiedziałam bo tego wymaga kultura osobista. A że nie odpowiedziałam tak jakbyś chciał to już Twój problem. :)

Ja skończyłam, dalsze mielenie tego tematu do niczego nie prowadzi.
Pozdrawiam bez żalu, urazy i co tam sobie jeszcze uroiłeś :)

wlasnie zauwazylerm ze tylko mnie sie czepiasz za ocene niozsza niz zloto, ale spoko , przezyje to :)

Dawaj link to się pośmiejemy :)
Odwecik za odmienne zdanie uradował?
Dawaj dalej, mam dużo zdjęć z przeszkadzajkami. Może Ci ciśnienie zejdzie :)

ja nie odwetuje , a ze mi sie nie podobaja przeszkadzajki to inna sprawa :)

Jeszcze Ci się nie znudziło?
Powiem dosadnie po raz ostatni - mam to gdzieś :)
Ja jak mi się coś nie podoba, na to nie patrzę. Dlatego rzadko zaglądam do Ciebie.
A teraz szykuj czarną, bo mam kolejne do publikacji z przeszkadzajkami.

Miłego oglądania :)

Ja się nie nudzę oglądając zdjęcia więc nie przejmuj się mną , jak masz to gdzieś to po co mnie zaczepiasz ? Wystawiłem ocenę ,ba nawet uzasadnilem to jak dziecko zareagowałam , po co ? A teraz mi piszesz że masz to gdzieś hahah ,dobry żart :)

Ja Cię zaczepiam? No jaja sobie robisz.
Świat realny z urojeniami Ci się miesza :)
Jeżeli dla Ciebie kulturalna odpowiedź na komentarz jest zaczepianiem to ok. Dla Ciebie zmienię od dziś moje standardy. Co byś nie pisał nie odpowiem. Strata mojego cennego czasu. Gadaj sam ze sobą :)

Przez tą całą dyskusje nic ciekawego na temat fotografii nie napisałaś więc lepiej będzie jak nic nie będziesz pisać :)dodam że urojenia to raczej Ty masz ;) skoro twierdzisz że to ja Ciebie zaczepiam :) ale nie mi to oceniać , skieruj się do odpowiedniego lekarza :) on może coś temu zaradzić :)

Jaraj więcej, niedługo zobaczysz w karmniku tęczowe aniołki :)

Milczałem grzecznie, bo Koleżanka w dyskusjach sama sobie poradzić potrafi .... Nie wiem na jakim poziomie jest percepcja żartów miedzy Wami, ale mnie ostatni komentarz Kolego @fotosc zniesmaczył dość mocno. Rzekłbym nawet , że jest bezczelny.

Dzięki Damian!
Próbowałam kulturalnie i żartem. Ale jak widać czasami się nie da. Czasem trzeba się zniżyć do czyjegoś poziomu.
Co za dużo to niezdrowo!

A no widzisz p .Damianski , jak koleżanka napisała że mam urojenia i inne docinki to milczałem ,ale jak ja wysylamkolezabke do lekarza to kolegę to bardzo zbulwersowało , jak koleżanka pisze żebym palił więcej to Tobie to nie przeszkadza , ale jak ja bym coś napisał to bys się zbulwersował :)

Fotosc rozmowę uważam za zakończoną.
Żegnam.

Nie widziałem w ,adnym komentarzu żarty wręcz przeciwnie , w każdym była docinka , ale spoko , daje radę :)

Napisałem co miałem napisać. Nie czuję potrzeby wymiany zdań z Tobą po przeczytaniu powyższych treści i nie będę jej kontynuował.

Co do tego JARANIA to nie twoja sprawa co ja zobaczę, nie przejmuj się mną , pilnuj zdjęć a wszyscy będą szczęśliwi :(

Moi drodzy fotosc i meczata nie obrażcie się tylko na mnie za to co chwilkę wyślę. Proszę też o wybaczenie, że się wtrącam. Nigdy tego jeszcze nie robiłem ale to zapewne zjedzona dzisiaj ilość pączków bardzo mnie ośmieliła :). Czytając bowiem Waszą frapującą korespondencję przypomniał mi się kultowy i jak widać ponadczasowy fim z młodości, który z uśmiechem załączam. Jestem pewien, że go znacie...
https://www.youtube.com/watch?v=eJ5RDxzOfUk
A poważnie to oboje jesteście fanatstycznymi fotografami, których zdjęcia oglądam od wielu lat z rozdziawioną z podziwu twarzą i szacunkiem nad niedoścignioną dla mnie maestrią jaką oboję prezentujecie. Proponuję, żebyście pozostali przy swoich zdaniach i nie brneli w dlszą dyskusję, bo każdy ma prawo do własnych opinii nie tylko w dziedzinie fotografii, ale także na każdy inny temat. To własnie jest wolność. Jedna z najbardziej drogocennych rzeczy jaką od życia otrzymał człowiek, bo daje mozliwość wyboru wyłącznie dzięki własnej nieprzymuszonej woli. Pozdrawiam Was Oboje bardzo serdecznie. Miłego tłustego czwartku :)

Dzięki Keni za miły gest. Doceniam i z uśmiechem sobie wrócę do filmu, którego już dawno nie widziałam. Pączków nie jadam, ale coś słodkiego w magicznej szufladzie się znajdzie. W pakiecie na pewno da mi to dużo uśmiechu i zasłużony relaks :)
Co do wolności - mam zdanie identyczne. Nie ograniczam innym, ale swojej bronię jak lwica. Spokojna z natury potrafię wywalić pazury :)
Przy okazji dodam, że jestem pod wrażeniem Twoich prac, szczególnie makro. Podziwiam, doceniam i jak pewnie zauważyłeś nie zmuszam do dodawania blików :))
To w temacie wolności...

Raz jeszcze dziękuję i miłego popołudnia Ci życzę!

Cytuje ,, Nie ograniczam innym, ale swojej bronię jak lwica. Spokojna z natury potrafię wywalić pazury :) ,, jaki wniosek ? ze nic ionnego nie mozna napisac porocz tego co Autorka chce uslyszec , zenujace :( , keni przeczytaj od samego poczatku a zrozumiesz :)