To zdjecie, to afektywne napiecie :-) To osobista interwencja wizualna w przestrzen stereotypow, mody i pozadania, gdzie kulura fetyszu i moda alternatywna stanowia swiadome narzedzie ekspresji. Moja Autorska wizualna deklaracja artystycznej wolnosci.

Nie dorabiaj teorii sztuki do ekshibicjonizmu. Chodzi mi o intencję. Lubię akty i sama kiedyś kilka wykonałam, ale tego rodzaju akt jest wręcz molestowaniem widza, który nie chce tego oglądać. Nie wiem jak inni - wyrażam się w swoim imieniu. Wiele już tego było i poszło
do Ciemni - ale wciąż nie zrozumiałaś komunikatu ze strony głosujących.
Przepraszam, że to napiszę (najwyżej mnie zbanuje admin) - ale czuję żenadę widząc tą fotografię- uważam, że jednak powinniśmy swoje intymne momenty zarezerwować dla partnera seksualnego. Odbiorca nim nie jest - i nim zapewne nie jest i go nie zastąpi.
Nie wszystko co budzi wstręt, czy emocje jest sztuką.

Tak myslalam Kacha, ze jeszcze sie nie ododbrazilas... no coz kiedys w koncu Ci przejdzie... kobieta zmienna jest, a Ty w szczegolnosci... to przez i dzieki Twojej artystycznej wrazliwosci... wiec za bardzo sie nie martwie

weekendowo i ekshibicionistycznie pozdrawiam

ja, zenada
klaniam sie nisko

Wnioskuję, że przyznajesz, że uprawiasz ekshibicjonizm.
www.medicover.pl/zdrowie/seks/ekshibicjonizm/