Ładne światło, szarości, a przede wszystkim poza urzeka mnie bardzo... :)

głowa jakby nie od tego ciała....

Niesamowicie wprost niesamowita modelka... Jakby z innego wymiaru. 185 cm wzrostu i twarz niczym z renesansowego malowidła.

tak tak, znam tą panią ...

przeplataniec nożny i cień na tle z przodu na "nie" jak niedopracowane

Nie zamierzam usuwać pieca z pracowni bo za zimno by było. Wolę niedopracowane przeplatańce i ciepły tyłek niż najdoskonalszy bezcieniowy-na-tle-z-przodu kadr oglądany z prosektorium. :] A żarty na bok odsuwając to dziękuję za opinię. Z każdym kadrem coraz lepiej poznaję zakres mojej niewiedzy o Fotografii. Cieszę się, że mam jeszcze tyle do dopracowania i tyle cudownych niedopracowanych zdjęć do zrobienia i tyle niedoskonałych Osób do poznania. Pozdrawiam ciepło z pokoju z piecem rzucającym niedoskonały cień, Rafale. :]

piec rzuca cień doskonały, pytanie czy potrzebny?
a modelce przekaż, że skłony to na prostych nogach :] i pogłębiamy, raz-dwa-trzy :]

Tobie niepotrzebny. Ja zaś, zadecydowałem, że mnie wręcz odwrotnie. Miałem przyjemność zastanawiać się w szerszym gronie co by było gdyby tło było jednolicie szare, bo zasiałeś ziarno niepokoju w mnie... Ale zasuszyłem. Skłony może i robi się na prostych nogach - ale nie wtedy, kiedy fotograf Tobą kręci cały czas, żeby uzyskać jak najbliższe ideału wykorzystanie światła zastanego w celu oddania piękna ciała Osoby obdarzonej niezwykle oryginalną urodą ciała [o przymiotach charakteru nie wspominając]. Buziak.

Buziak powiadasz? Dziekuję, postoję.

Nie ma za co. Może być i na stojąco. ;) To z wdzięczności za miłą rozmowę. Zwykłem entuzjastycznie okazywać zadowolenie. Jak widać na załączonym obrazku można prowadzić rozmowę na poziomie bez jakiś animozji i odwetów. Tobie nie podoba się cień i układ nóg mnie nie podobają się nudne zdjęcia... W takiej rozległej rzece jak Fotografia jest miejsca dość. Pomieścimy się. :)

Ja też nie lubię nudnych, myślisz że byłoby nudne tak jak zaproponowałem?

nie mam pojęcia - byłoby inne przede wszystkim. Inne niż moje własne. :] Nie podoba mi się po prostu myśl o tak głęboką ingerencję edycyjną w skan, żeby cień ów złagodzić bądź zlikwidować. Patrzyłem chwilę na taką wersję i po prostu ona mnie w ogóle nie kręci. Wtedy to już w ogóle wygląda na studyjną fotę. Nie mój klimat. Wolę 10000X takie prace oglądać na wystawie Aloszy niż je robić samemu :]

obcięty model stopy i nie jest jasne, że robi

d'ya need spectacles? :D :D :D