ciekawe, znowu wariat..:)) lubię biegających wariatów na golasa..:)) zwłaszcza po lesie..
choć widać ze ten za daleko nie pobiegnie..:))
ja za publikacją..

Czasami tak wariuję, żeby móc wyrazić swoje emocje lub coś jeszcze...:)
Dzięki

to nie wariat... tylko wariacja na temat codziennych zmagań nie tylko ze światem... ale także ze samym sobą... tak ja czytam to :)
oby tylko okoliczności zmagań zawsze były tak piękne :)

Jakbyś czytała w moich myślach... wielkie dzięki:)

wepchnąłem do GN

a tymczasem borem lasem ktoś wystraszył sarenki ;)

przesłanie bardzo wymowne,ja wariacji nie widzę ,ale wiele wiele więcej:)bdb

Cieszę się i dziękuję:)

dobrze ze nie mieszkamy blisko siebie..:))

A skąd wiesz?

wtedy musieli byśmy sie zgadać... bo razem mogli byśmy stworzyć arcydzieło.. szukam właśnie takich wariatów...:))
ale u mnie brak ci ich..:((

Kto szuka znajduje... myślę, że to kwestia czasu... mieszkasz w dużym mieście:)

chyba dam ogłoszenie na tablica.pl szukam wariatów..:)))

:)

przysiągł bym ze tam whisper'a uwiązałeś..:):)
gratki.. :)

Jak do tej pory tylko siebie tak traktuję:)
Dzięki:)

Dziękuję bardzo za wyróżnienie:)

"przysiągł bym ze tam whisper'a uwiązałeś..:):)" to samo pomyślałem :>

hmm, to chyba nie auto bo tak szybko byś się nie przywiązał

Myślałem, że od razu mnie poznasz...:)
Z tego co pamiętam w tym wypadku miałem 30s.

mnie się z Samsonem kojarzy ale czemu nie wiem, bo tamten to już włosy miał długie jak rozpierduchę ostateczną robił :)

No przecie! Bear Grylls zawsze mawia że najważniejsze jest aby dobrze wysuszyć ubrania i się rozgrzać przez proste ćwiczenia - są?, są :)

Uwielbiam tą prace ma w sobie wszystko !!!