Chyba.

tak

ok

na PE lepiej :) tak

dzieki i pozdrawiam
polecam: http://www.fotoferia.pl/index.php?pg=forum&forum_id=1&topic_id=104

ujecie fajne:) kolory takze na +

dobre;)

TK ART jest a jak;)

Wiadomo, że wszyscy możemy mieć inaczej ustawione monitory ale wydaje mi się, że delikatne przyciemnienie mogłoby dodać charakteru tej pracy.

Filtr był,ale oczywiście można jeszcze przyciemnić:)Pozdrawiam!

Mi właśnie kolory tu nie pasują! Zdjęcie wg.mnie robione w południe - palnik. Ocieplone w programie graficznym (przepalone trawy chyba to potwierdzają).
Jednak jeśli to nie parkowy jeleń to gratuluje.
W przeciwnym razie należało się postarać bardziej!

Zdjęcie zrobione w Epping Forest,rozległy teren rezerwatu rozciągający się na obrzeżach pn-wsch Londynu,znacznie lepszy klimat można uzyskać pod słońce,tu już było ok 9tej,na trawach brak przepaleń po prostu są wyschnięte:)a owszem stosowany był filtr połówkowy ocieplający:)Pozdrawiam

wiesz Richmond,Hampton Hill ,Hampton Court...nie chce mi się wymieniać...przeciętny obrazek....

Znany i lubiany przeze mnie Richmond odwiedzam,pozostałych miejsc nie znam,ale dobrze wiedzieć:)Pozdrawiam

W takim razie ze względu na miejsce trzeba było bardziej się przyłożyć.
Troszkę inna sprawa jest sfotografować jelenia dzikiego -dlatego też uważam tak jak robin74r zdjęcie słabe.

To zwierzęta dzikie,lasy te pamiętają czasy kiedy jeszcze Lonynu nie było na mapie,aglomeracja postępuje a te piękne dziewicze tereny choć wchłonięte częściowo przez miasto zostały objęte szczególna piecza ,jak nasze polskie tereny puszcz czy borów,gdzie żyją rośliny i zwierzęta wymierających już gatunków..

Jeśli tak samo dzikie jak z Richmond to wiem jak się je fotografuje.
Polecam jakieś nadleśnictwo w Polsce.
Uważam że właśnie w fotografii zwierząt bardzo ważne jest miejsce wykonania zdjęcia.
Ja nie twierdzę że fotografowałeś w Zoo lecz parki tego typu to jednak troszkę inna bajka

Richmond Park jest bardzo pięknym miejscem popularnym wśród fotografów,Epping Forest znacznie się rożni,zachęcam do bliższego poznania tematu.Tak się składa że mieszkamy w Londynie,na cale szczęście bliżej natury,w miarę możliwości fotografujemy tez naszą rodzimą przyrodę,niestety nie mamy jej na codzień..