Tak. A ocena pewnie i dla autorki nie jest aż tak istotna :)

pewnie :) bo od dawna robię zdjęcia, które przede wszystkim mnie mają satysfakcjonować... jeśli inni widzą i rozumieją je jak ja to jest miłe... jeśli nie... trudno ;) nie zamierzam rzucać fotografii ;)

2013-06-07 20:49:34 :iceflower
"Tak. A ocena pewnie i dla autorki nie jest aż tak istotna :)"

Skąd pewność, że tę pracę dodała autorka, a nie autor ;]
Pozdrawiam.

bo matka jest jedna a syn nieodrodny

widzę spokój, widzę też niezłomność..

signi... widzisz to co ja zobaczyłam... miło mi ;)

spokój to czasem postawa wobec świata, choć wokół niepokój i hałas

Rzucać?... Nawet o tym nie myśl :)))

tak właśnie to odebrałam, nasze spokojne wewnętrzne "ja" obudowane wokół własnej siły ducha jest poniekąd nietykalne mimo chaosu, agresywnie wdzierającego się świata zewnętrznego i jego niebezpieczeństw.. dlatego czytam treść tej pracy jako bardzo spójną z formą.. nie powinnam się pewnie tak rozpisywać.. z różnych powodów.. ale cieszę się że sobie tak razem to widzimy :)

jeśli chcesz to powinnaś z powodów oczywistych

tak siedzę i wpatruję się już od dłuższego czasu i nie potrafię skupić się na odbiorze, ponieważ dwa miejsca we włosach nie dają mi spokoju :tutaj i tutaj...zapytam więc, czy na włosach było przedłużenie gałązek?

nie było

spokój i niepokój "w" jednym żyli zdjęciu..
spokój płynie z twarzy, a ten drugi z gałęzi wyłazi ;-)

wiem że powinnam z powodów oczywistych, ale nie osiągnęłam jeszcze tego stanu ze zdjęcia, póki co kolczaste gałązki nadal mnie irytująco kłują..jeśli wiesz co mam na myśli..:) tak czy inaczej praca jest bardzo dobra i jest tam coś jeszcze, jakieś takie trzecie dno, którego na razie nie umiem zwerbalizować, czai się na linii prawe oko - lewy kącik ust modela..

ja już się gubię w tym wszystkim, zwłaszcza w braku konsekwencji w postępowaniu niektórych... najpierw ostentacyjne stwierdzenia że nie głosują bo zasady niejasne, a potem że głosują bo zasady są takie... bełkot i kociokwik rodem z bębna pralki automatycznej wirującej z prędkością 2000 obrotów na minutę

życzyć sobie można... ewentualnie... ja jednak koncertu życzeń nie uprawiam... życzę sobie i wszystkim wokół poprawnej polszczyzny, umiejętności czytania ze zrozumieniem oraz spokoju pomimo chaosu i zgiełku wokół

Odpowiedz

Podoba mi się sposób w jaki gałązki "wędrują" za sylwetką, głową chłopca, tak z nim grają.

Buzka swietnie wyszla (swiatelko). B&W tez.
Oddalone od twarzy galazki, urozmaicaja bokeh, buduja klimat.
Te jasne przy glowie (lewa i gora) nie przekonuja (postpr.)