nie wiem czy nie za bardzo odrealnione ... a może inaczej, zbyt ciężko, zbyt duszno ... gdzieś brakuje mi tej nieznośnej lekkości bytu :)

Bo to wbrew pozorom wcale nie o lekkości bytu opowieść, wręcz przeciwnie.. ;) Mnie się spodobało właśnie to, że, choć to w stu procentach rzeczywiste ujęcie, to wyszło tak nierealnie, abstrakcyjnie z pograniczna absurdu i nieco mrocznie.. Dzięki Artur za komentarz, tak myślałam że może się nie spodobać i rozumiem, niech płynie ku ciemni zatem :) Pozdrawiam..

Zdjęcie dla takiego widza jak ja. Jest super.

Dzięki Kera, bardzo miło że zajrzałeś..i cieszę się że czegoś się tu dopatrzyłeś :)

Po lewej głos zostawiłem... machinalnie klikając, odepchnąłem od siebie ten ciężar... znaczy fota działa, głosu nie cofnę, może w kontrze znajdzie dla siebie miejsce

Dziękuje za komentarz.. machinalna podświadomość ma rację, zdecydowanie i bez skrupułów może się nie podobać :) Wiadomo, że jako autor widzę to subiektywnie, dopowiadam sobie treść, znam jej ładunek emocjonalny a także banalne technikalia, ale wcale się nie upieram że to dobra fota. Cieszy mnie tylko że mogę raz na jakiś czas pokazywać te szalone rzuty i przekroje moich wewnętrznych labiryntów ;) W ciemni będzie mu dobrze..

ja za publikacją,ten niere
alny układ jej ciała...działa.takie schizofreniczne jak lubię;)

Schizofreniczno-metaforyczne w przekazie, ale jako obraz jednak nie do końca gadające chyba :) Dzięki wielkie, Frodka.. jakość głosowania Ci przez to spadnie :)

Ale jazda, świetne ma moc!
co Wy do Ciemni? bez jaj! tu trzeba trochę spędzić czasu, delektować się.

Czy świat tylko oparty jest na setkach takich samych motylków tyle że na innym źdźble trawy? (nie ujmując Autorom motylków)

Publikuj!

ps. po przycięciu dołu też dobrze

Dziękuję Ci Pawle, to bardzo miłe.. :)

jako, że ode mnie się zaczęło i poniekąd czuję się sprawcą zasiania wątpliwości .. dziś powiem, że zacząłem czuć ten klimat ... może niespiesznie, ale jednak ... głosu już nie zmienię, ale jeśli przypadkiem trafi o ciemni, będę za kontrą na pewno.

Ależ nie czuj się sprawcą zasiania wątpliwości, w żadnym wypadku :) wyraziłeś szczerą opinię, opisałeś własny odbiór i zastrzeżenia, a to jest właśnie to na co jako autor liczę.. a to gdzie trafi fota jest mniej istotne. Dzięki..

A ja sprostuje z kolei Arturze że piszą swój komentarz nie miałem na myśli Twojej wypowiedzi i odczuć, tylko podejście ogółu do tego typu prac ;))

A ja z kolei dodam jeszcze tak przy okazji, że podejście ogółu kapryśne bywa, owszem, ale takie jest prawo odbiorców i każdy autor powinien się z tym liczyć. Odbiorca ma PRAWO głosować, analizować, milczeć lub komentować zgodnie z własnym gustem, poczuciem estetyki, odbiorem, sumieniem, a nawet widzimisię - a autor ma, moim zdaniem, OBOWIĄZEK uszanować to prawo i podejść do wszystkich opinii z godnością i dystansem.. Piszę to przy okazji Twojego manifestu i nie do końca apropos tego zdjęcia, raczej z powodu innych takich tam..

Hmm..dziwne są jak widać meandry pływania po świetle...

dziwne są meandry ludzkiej świadomości ... przez te cztery dni jak fota wisiała w ciemni, miałem czas by przyjrzeć się tej focie w różnym czasie, w różnych nastrojach,w różnych chwilach ... w tym również od tej drugiej strony ... doceniam tę pracę i cieszę się, że trafiła tutaj.

dzięki serdeczne, bardzo doceniam, zresztą uważam za bardzo cenne wszystkie komentarze pod tą fotą.. i dzięki za ocenę.. :)

Wyjątkowy jest ten dzisiejszy dzień wskrzeszeń:)

:) tak wyjątkowy, ale w tym wypadku to tylko częściowa prawda, bo mimo przejęzyczenia w komentarzu Artura zdjęcie nie odwiedziło ciemni, wisiało nieszczęsne z nieokreśloną ilością głosów w inferii.. ;)

:))) ... oczywiście miałem na myśli inferię, nie ciemnię :)

Noo! jestem spokojny, ład wszechświata jednak działa poprawnie ;) moc jest z Nami :)

Dziękuję Pawle, ten układ wszechświata to w dużej mierze Twoja zasługa :) Dziękuję też wszystkim innym odpowiedzialnym za zmienianie biegu planet i zawracanie Wisły kijem.. ;)

Po namyśle... ;)

dzięki za namysł ;)

Intrygujace...