takie... dynamiczno-statyczne:D:D:D

Świetna fota! Duże publikuj...

Głosowałem na nie.

bo?

@Dziki, jeżeli mnie pytasz, to nie moja estetyka facet w podeszłym wieku z ptakiem. Nie podoba mi się może też dlatego, że ocieram się o ten rozmiar wiekowy.

a Kowboj wyraził zgodę na publikację? ;-)
aha! chętnie i bez cienia cynizmu dowiedziałabym się dlaczego fota jest świetna? może wtedy spojrzę na nią innym okiem...

Oczywiście, że wyraził zgodę - podobnie jak każda sfotografowana w streetowy sposób i opublikowana na FF osoba:)

Jak Boga kocham wystawiając tą fotę wiedziałem, że andrzej08 zagłosuje na nie!:) Widzę, że moje podejście do fotografii jest położone w czasoprzestrzeni jakieś 30 miliardów lat świetlnych od jego podejścia. Wiek, w którym fotografowanie klejnotów rodzinnych dla samego ich fotografowania sprawiało mi radość mam już dawno za sobą. Moim zamiarem nie było pokazanie "faceta w podeszłym wieku z ptakiem".

Dziękuję za wyróżnienie:)

Nie ma za co:) Żeby nie było - podobają mi się Twoje fotografie, zwłaszcza umiejętność konwertowania ich do B&W. Niestety miłość ta jest jednostronna - pod większością moich zdjęć widnieje Twoje stanowcze "nie". Wspominałeś o Twojej estetyce - po Twoich fotografiach widać, że nijak ma się ona do tej bijącej z fotografii powyżej. Stąd takie moje małe wyróżnienie:)

Podoba mi się przechył na lewą nogę .. bardzo czeskie :)

Autorze, obiecuję omijać prace o takiej ekspresji i estetyce na etapie Inferii i słusznie je nagradzać w GN. W ten sposób pojawia się duża szansa, że więcej Ciebie nie dotknę swoim "nie". Tylko żal, że te 30 miliardów lat świetlnych to tak dużo i ewentualna szansa na zmniejszenie tej odległości jest trudna do realizacji. Ale niezmiennie życzę powodzenia i pozdrawiam.

Nie namawiam do omijania jakichkolwiek prac na etapie Inferii i do nie-klikania na "nie". Wręcz przeciwnie - cieszy mnie, że na Fotoferii fotografów z różnych parafii wyrażających swoje opinie ci pod dostatkiem. Żal Ci, że różnimy się w podejściu do fotografii i do estetyki i że nie mam zamiaru zrobić nic, aby ta różnica się zmniejszyła? Wyobraź sobie, że wszyscy fotografowalibyśmy dzieci z koszyczkami pełnymi owoców i w towarzystwie szczeniaczkó na ukwieconej łące. Wszyscy, bez wyjątku. Było by to na tyle fatalne, że rzuciłbym fotografię na rzecz szydełkowania lub robienia opasek z muliny.

...za lewacki odchyl na nie:),...na PE preferuje damskie detale rozmaite:)

Autorze, żal jest w drugą stronę. To mnie brakuje takiej swobodnej wyobraźni, nad czym ubolewam. I to ja raczej powinienem gonić niż być ściganym. Jeżeli byłem dokuczliwy w swoich sądach - szczerze mi przykro.

Żałujesz, że brakuje Ci wyobraźni? W takim razie zapraszam z aparatem na ogromną plażę pełną nudystów. Razem przespacerujemy się, będąc jedynymi, którzy nie są "na waleta" wesoło pstrykając fotki na lewo i prawo i modląc się, aby nie dostać za to po pysku. O takim rodzaju wyobraźni wspominasz? Ja już przez to przeszedłem, ale wiedz, że był to wybryk jednorazowy. Uważam, że w życiu, również fotograficznym należy skosztować wszystkiego, no może nie warto podążać za maksymą "aby życie miało smaczek raz dziewczynka, raz chłopaczek". Nie kręci mnie również dendrofilia. Uważam jednak, że życie jest ciekawsze zarówno dzięki podążającym za wspomnianą maksymą, jak i dzięki miłośnikom miłosnych igraszek z drzewami. Napisałem, że "cieszy mnie, że na Fotoferii fotografów z różnych parafii wyrażających swoje opinie ci pod dostatkiem". Również takich, jak Ty.

Podoba mi się jak szorstka treść koresponduje z szorstką formą:)

za kruszonem

za kruszonem no na pe jest miazga.lubie takie wlasnie proste foto ,a na duzy duzo widac ..;-)

ojezus !!! przeclecialem komentarze ..boj sie boga ! ;-)

Publikuj bez dwóch zdań

Tak :)

Zawiodłem się na PE jest gorzej... miało być więcej szczegółów a ja widzę tylko więcej piegów i innych plam :(

To nie jest zdjęcie dla amatorów Wacków. Klejnoty rodzinne tego jegomościa celowo zostały ukryte w cieniu, ponieważ nie jest to zdjęcie o "facecie w podeszłym wieku z ptakiem". Jak już ktoś słusznie zauważył, szorstka treść współgra z szorstką formą - szorstka dosłownie i w przenośni. Zwróć uwagę, że niektórzy fotografowie specjalizują się w fotografowaniu brzydkich, wręcz obleśnych ludzi. Są również i odbiorcy takiej sztuki. Przepraszam za zawód, jaki spotkał Cię, gdy wszedłeś na PE:)

"bardzo czeskie" - nie tylko przechył na lewą nogę na to wskazuje :)

brawo za świetną Fotografię przez duże F

Są prace i pracki, można oceniać po swojej lub jakiejkolwiek estetyce... Powyższa do takowych nie należy. Powyższa praca porusza, zmienia, wymaga odwagi od twórcy i odbiorcy. Wymaga samookreślenia, polaryzuje. Dotyka problemu/przedmiotu/tematu.


Do ulubionych!

Cieszę się, że znalazły się osoby, które dobrze odebrały tą pracę. Znaleźli się tacy, którzy idealnie odebrali moje intencje (np. surowość formy połączona z surowością treści). Wystawiając to zdjęcie nie miałem zamiaru wywołać żadnej burzy, polaryzować (jak sam to określiłeś) Użytkowników FF. Nie kręci mnie polaryzowanie, szokowanie, ani inne trudne wyrazy kończące się na "-anie". Nie będę więc sprzedawał swojej kupy w blaszanych pojemniczkach, która z biegiem czasu eksploduje (historia pewnego artysty z życia wzięta). Chcę, żeby moje zdjęcia się podobały, a nie dzieliły społeczność FF tak, jak stało się to w przypadku tego zdjęcia. Tym bardziej balsamem dla mego serca, miodem dla mych uszu i ambrozją dla mego nosa jest Twe dobre słowo.

Poczułem się w obowiązku sprawdzenia czy moje komentarze są jakoś szczególnie dla Autora uciążliwe. Z obliczeń mi wyszło: 4 komentarze negatywne, 4 komentarze pozytywne, 1 komentarz obojętny, 1 zgłoszenie do kontry. Pozdrawiam

Andrzeju, serdecznie dziękuję za dogłębną analizę statystyczną Twej działalności na moim koncie. Odnotowano w księgach - posłuży potomnym.
A teraz śmiertelnie poważnie. Jakiś czas temu significa wyraziła swoją aprobatę dla jednej z moich prac. Odpisałeś jej, że nie zdziwił Cię jej komentarz, ponieważ znasz zakres jej zainteresowań. Podobnie było w przypadku powyższej pracy. Znając Twoje prace wiedziałem, że zagłosujesz negatywnie. Jak się okazało, nie myliłem się. Ot i cała historia. Dalszą jej część już znasz - wymieniliśmy się uprzejmościami, poironizowaliśmy sobie (napisałeś "To mnie brakuje takiej swobodnej wyobraźni, nad czym ubolewam. I to ja raczej powinienem gonić niż być ścigany")...Jak już wspomniałem cenię sobie każdy komentarz. W żadnym miejscu nie napisałem, że którykolwiek z Twoich komentarzy jest mi uciążliwy. Proponuję zakończyć tą rozmowę o niczym. Nic ona nie wnosi do dyskusji o zdjęciu, a może jedynie doprowadzić do powiększenia dzielącego nas dystansu, o którym wspomniałem. Z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia pragnę życzyć Tobie i sobie, aby pod naszymi pracami widniały same "taki" oraz "ochy" i "achy", smacznego jajka oraz mokrego Dyngusa. Tak nam dopomóż Bóg. Do przeczytania następnym razem. Pozdrawiam.