jak dla mnie bomba, bardzo trafia w mój gust..

cóż za zabójcze spojrzenie :)

hehe... "nie łaź za mną" takie Imię Jego :D

gdzież bym śmiał...

ale to było do mnie przecież :D

widziałbym ciasniej .. publikuj :))

a ja mam gest i lubię szeroko :) poza tym nie karczuje się lasów na wydmach :D

:)) sie jodu nadwychałaś :)) ja nie lubie :P

ja lubię morze... nawet uwielbiam... lubię te miejsca gdzie szeroki pas wydmy porasta las sosnowy, w lesie pachnie morzem i drzewami... i jest cicho i spacerując tam można na prawdę odpocząć

.. gdzieś Ty była .. gdzieś na dziko ? .. teraz tam dyskoteka przecież i jarmark :) Trafiło Ci się mam nadzieję idealnie i odreagowałaś ( w odniesiebniu do pyrlandii :PPP)

byłam w Juracie... tam raczej dyskoteki nie ma... a plaża od morza w stronę Helu pusta i szeroka i sporo lasu... godzinami można chodzić

chyba komary wszystkich wypędziły :)) a kiedy zurlopujesz się w karkach albo biesach ?? wiesz ile lasów i jezior .. górecek . :)) miutt dla fotkowania

nie było ani pół komara :) limit urlopu wyczerpałam póki co... choć Bieszczady to drugie miejsce w Polsce, za którym tesknię. Raz byłam, przeszłam piechotą od Komańczy do Ustrzyk Górnych ;)

w Karki masz bliżej ... na czeską zapraszam. Spokój, sielanka, pięknie jest aż szkoda odpalać aparatu by nie popsuć klimatu. I tyle znajomych gębusiów :P

A powrot i tak cieszy :)

już skończcie z tymi powitaniami :D