waham się między portretem a albumem, to zdjęcie wędruje po tej cienkiej granicy... choć sympatyzuję z treścią bardzo, jednak chyba album... nie odmawiam oczywiście prawa Autorowi, do opublikowania go tu :)

familijne, nie do GN

Znowu zarzut o familijność :( Mnie się podoba. Dzielę zdjęcia na dobre i złe. Zdecydowanie należy do tych pierwszych. Moim zdaniem oczywiście. Poza tym ma jakąś treść w przeciwieństwie do niektórych niealbumowych.
Taki ze mnie estetyczny outsider ;)

tu nie chodzi o to, że jest familijne.. tylko o to, że zabrakło pomysłu..

Owszem jest familijne. Ale czy to wada? Co więcej nie jest pozowane - po prost zatrzymana chwila... Przykładów na familijne zdjęcia w całej ff można znaleźć na kopy - jednak moim zdaniem niczego im to nie ujmuje.

Rozumując w ten sposób nie powinniśmy fotografować swojej rodziny - w końcu każde z takich zdjęć będzie familijne - i nie ważne jak je zrobimy - nasza relacja z "modelem" czy "modelką" będzie w takim zdjęciu widoczna.

I jeszcze jeden aspekt co ze zdjęciem familijnym które jest sztucznie pozowane? czy to jego zaleta czy wada?

Reasumując nie zgadzam się by familijność była ujma dla fotografii. Na pewno nie jej wadą...

tu nie chodzi o to, że jest familijne.. - właśnie chyba takie były zarzuty, chyba, że... mój monitor wyświetla jakieś inne komentarze niż motyle_i_huragany

tylko o to, że zabrakło pomysłu.. - poprawne semantycznie, ale w gruncie rzeczy nic nie znaczy. Taki wytrych, zarzut, który można każdemu zdjęciu postawić

agzetti - sratatata.. =] komentuj zdjęcie anie moje komentarze.. mi nie przeszkadza, że familijne mi przeszkadza że brakło pomysłu.. na kadr np.. na światło.. a ty się chyba nudzisz.. że się tak czepiasz.. =] =*