I'm singing in the rain ;)

Miło w zimowy poranek oglądać takie bajki:)

do usług :)

fajne ślimakowe :)

A jakie tam rozkosze, kiedy chudzina straszna z Rogatego? :)

no rzeczywiście jakiś chuderlak się trafił :))))

Witam! Dzięki za komentarze :) Chudy nie jest, ale taki wygimnastykowany :) wyciągnął się tak żeby łapać krople :)
(żeby nie było, że głodzę biedaka) :D

oj głodzisz pewnie, głodzisz :D

potrafią liść sałaty lodowej w dwa dni podziurawić tak, że sito jest :D

Ładnie...

Przyjemnie powrócić czasem do dziecięcego świata fantazji inspirowanego tak baśniowo ilustratorskimi obrazami, jak ten. Chyba wprowadziłem do GN, a więc od razu głosuję. :)

Bajeczki animowane, ilustrowane mam na codzień, jako mama trojki chlopcow. Dziękuję, zawsze to dla mnie radość kiedy praca zostaje doceniona :)