Wyjątkowe niedbalstwo w traktowaniu książek. Wydawnictwo Dolnośląskie to nie tak odległa przeszłość.
2018-02-18 21:06:35
marcel
Te książki andrzeju08 to tzw. ,,ubytki" z biblioteki, zniszczone przez spragnionych kultury czytelników. Zabrałem je w takiej postaci, aby uratować przed oddaniem na makulaturę.
Obraz czytam tak: świeca to przeżytek, czas ma przyszłość, a książki to skarb.
Im książka bardziej zużyta tym cenniejsza i lepiej to o niej świadczy. :)
W bibliotece, jak chcę coś wziąć na chybił trafił, to jedynym kryterium jest stan książki. Jak zużyta to biorę. :)
Obecnie mam wrażenie, że wiele z nich nawet nie pozna dotyku dłoni czytelnika...
Im książka bardziej zużyta tym cenniejsza i lepiej to o niej świadczy. :)
W bibliotece, jak chcę coś wziąć na chybił trafił, to jedynym kryterium jest stan książki. Jak zużyta to biorę. :)