Osobiście uważam że odbiorcę naszych prac należy traktować poważnie. Tutaj mamy bf i kadr od czapy. Jest to portret uliczny, więc światła zbytnio się nie czepiam, ale całej reszty można dopilnować.

Szanowny Panie jest mi smutno , wręcz przykro, że naruszyłem Pańską powagę w odbiorze tej pracy. Cieszę się niezmiernie, że Szanowny Pan raczył zauważyć portret uliczny, fakt nie jest to studio aktu ani fotografii ślubnej.Szanowny Panie będę starał się dopilnować : kadru ,czapy /z daszkiem lub bez/, światła ,lewego oka, ruchu na ulicy, na skrzyżowaniach i wspomnianej całej reszty /sic!!!/. Miło mi było zapoznać się z cennymi uwagami poważnego profesjonalisty w dziedzinie fotografii ulicznej, portretu ulicznego. Z pełną powagą pozdrawiam serdecznie. Reamus.

zgadzam się z poprzednikiem

Z pełną dozą uśmiechu przyjmuję Twój sarkazm autorze i nadmieniam że w tejże galerii, mówię o ff oczywiście, znajdziesz wiele dobrych i bardzo dobrych portretów ulicznych, a jak uważnie poobserwujesz, to zauważysz swoje błędy. To nie facebook i lajków nie uświadczysz, natomiast z obserwacji i uwag krytycznych wyciągając wnioski, dobrej fotografii możesz się nauczyć.
Ps. To, że ktoś nie uprawia danego typu fotografii, nie oznacza że nie potrafi na nią krytycznym okiem spojrzeć.
Pozdrawiam i dobrego światła życzę.

Kadr "od czapy" znaczy byle jaki.

Szanowny Panie, Pański wpis-komentarz /kolejny/ uważam za zbędny, ponieważ nie zawiera on , ani konstruktywnej krytyki, ani merytorycznych przesłanek. Pozwoli Szanowny Pan, że sam będę dysponentem swojego wzroku, decydował co będę obserwował, zauważał, wyciągał wnioski itd. Uzurpowanie sobie prawa do pouczania , dawania wskazówek to poważna sprawa i cecha nie zawsze pozytywna, a przerost własnego ego i nieomylności może zaszkodzić. A co do kadru z czapy...hmmmm...w pańskich pracach też sporo takich kadrów , więc bez hipokryzji :):) Pozdrawiam życząc więcej dystansu, dedykując "Nie istnieją reguły opisujące dobrą fotografię, są tylko dobre fotografie " Ansel Adams. Ps.Szanowny Panie to nie sarkazm, tylko podziw ... i współczucie .

nie publikuj