Bezprawne wykorzystanie Fotografii jest naruszeniem praw autorskich do niej przysługujących egzekwowanym na drodze sądowej.
![]() |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
![]() |
2024-01-31 18:50:35
maniak666
|
Łopatologiczny tytuł odbiera widzowi przyjemność z czytania fotografii. To uwaga na przyszłość, bo w przypadku powyższego obrazka tytuł nie był w stanie bardziej sknocić czegokolwiek.
![]()
|
2024-02-05 21:08:50
reamus
|
|
|
![]() |
2024-02-01 18:54:59
keytoo_
|
|
|||
![]() |
2024-02-06 05:28:48
maniak666
|
Znasz zapewne to o chęci zabłyśnięcia i brokacie. W zasadzie pod każdą twoją pożal się Boże ripostą można to umieścić.
![]()
|
2024-02-06 09:34:38
reamus
|
|
|
![]() |
2024-02-06 09:57:32
gryzzli
|
|
|||
![]() |
Tytuł rzeczywiście zbędny. To widz ma znaleźć sens obrazu.
Można korzystać z tytułów jak najbardziej i wiele autorów to robi, Niekiedy dobrze brzmią, jeśli są jakąś metaforą, coś sugerują, ale nie podają przewodniej myśli na tacy. Zdjęcie jako tako nie jest złe, można byłoby wyciągnąć z niego kontrasty. Budynek w połowie oświetlony jest aż za mocno - bije po oczach. Postać chyba rozmawia przez telefon, mało atrakcyjna sytuacja jak na street. ![]()
|
2024-02-06 09:57:02
reamus
|
|
||
![]() |
Komentarz edytowany przez użytkownika
Rozumiem intencje.
W moim odczuciu, jako odbiorcy postać została za mało wyeksponowana. Gubi się w liniach budynku. Nie widać emocji. To zdjęcie wygląda, jakby konwencją była kategoria architektury, a nie street. W street często postacie pokazywane są bliżej, wtedy można na swój sposób interpretować obraz. Natomiast tutaj mężczyzna stanowi jedynie sztafaż. Jest tylko uzupełnieniem czegoś mocniejszego. Dlatego nie przekonało to zdjęcie Odbiorców. ![]()
|
2024-02-06 10:09:25
reamus
|
ale ja nie mam pretensji do odbiorców, każdy ma prawo do swojej oceny i komentarza , a ja jako autor mam prawo z nimi się zgodzić lub nie :) Kategoria street jest bardzo płynna , nie zgodzę się , że postać ma być pokazana bliżej ??? a niby czemu ??? Ale OK doceniam Twoje uwagi i pozdrawiam serdecznie , raczej się nie poprawię :):)
|
||
![]() |
Bo jeśli chciałeś pokazać temat "na czujce" , to widz chce widzieć twarz faceta, co "śledzi" żonę, albo czyha na jakiegoś gołębia w locie, by pstryknąć mu zdjęcie.
Tu jest postać "martwa", właśnie za sprawą tego, że jest oddalona i widz nie podejmie wysiłku, by dorabiać jakąś głębię do tego, co jest zaprezentowane. Jedynie autor to widzi - a całą sztuką fotografii, jest porwać obserwatorów. Tu widzowie zauważyli tylko tytuł...który i tak nie wywołał w nich reakcji, które autor chciał wzbudzić. |
||||
![]() |
2024-02-06 17:47:14
maniak666
|
@gryzzli Jacku - pierwszy raz się u tego Autora chyba wypowiedziałem. I nie zdziwiła mnie taka a nie inna reakcja, bo obserwuję potyczki słowne, które toczy. Jeszcze dużo przed nim pracy - przede wszystkim nad sobą. No chyba że kolega jak pewien znany wszystkim osobnik - ciągle się uczy... Ale nadziei wielkiej sobie nie robię. Ten typ tak ma.
Autor jak zapewne zauważył odpowiedź jest kierowana do kogoś innego, więc nie musi się błaźnić kiepskimi odpowiedziami. Żegnam ozięble. ![]()
|
2024-02-07 12:23:44
reamus
|
|
|
![]() |
2024-02-06 18:13:24
damianski
|
|
|||
![]() |
2024-02-08 06:11:41
maniak666
|
Komentarz edytowany przez użytkownika
Przeczytaj jeszcze raz uważnie i ze zrozumieniem, bo z tu jest największy problem (i nie tylko w tym przypadku). Odłóż na bok swoje wielkie ego, bo choć to dyskusja pod twoim zdjęciem, określenia których użyłem, a które przytoczyłeś, dotyczą osobnika znanego ogółowi społeczeństwa, pełniącego ważną funkcję, który to ośmiesza tę funkcję każdego dnia, każdym wypowiedzianym słowem. Toteż "inwektywy" jak je raczyłeś nazwać zdecydowanie nie pod twoim adresem.
No ale uderz w stół... |
Copyright © 2025 fotoferia.pl