tematów: 127, postów: 1408
Forum: Fotografia
Strony:
2011-03-15 19:28:56
avatar_1010
calme

Postów na forum: 236
Gdzie znajdują się w obecnych czasach i trendach według Was "granice" dobrego smaku, przyzwoitości i "sumienia fotograficznego", czy pewne tematy usprawiedliwiają "pójście na całość" czy też mimo wszystko pewne rzeczy powinny zostać nieodkryte dla widza, a może tabu jest po to aby je łamać, bo czasami wstrząs tak naprawdę potrafi coś obudzić i zmusić do działania danego odbiorcę. Zapraszam do dyskusji.
Cytuj zaznaczenieCytuj post
2011-03-15 20:43:09
avatar_1010
calme

Postów na forum: 236
[quote (beny@2011-03-15 20:41:10)] Jeśli chcecie OK. podaję link do wymoderowanego przez pewien portal zdjęcia,
link do niego dostałem od autora, abym rzucił oczodołami czy słusznie,
fot jak dla mnie niesmaczny:
http://nagrobek.deviantart.com/art/Master-Of-Puppets-200288079# [/quote]
Coś nie działa mi link ?
Cytuj zaznaczenieCytuj post
2011-03-15 20:43:37
avatar_1010
calme

Postów na forum: 236
[quote (calme@2011-03-15 20:43:09)] [quote (beny@2011-03-15 20:41:10)] Jeśli chcecie OK. podaję link do wymoderowanego przez pewien portal zdjęcia,
link do niego dostałem od autora, abym rzucił oczodołami czy słusznie,
fot jak dla mnie niesmaczny:
http://nagrobek.deviantart.com/art/Master-Of-Puppets-200288079# [/quote]
Coś nie działa mi link ? Papa myślę, że przykłady jak najbardziej[/quote]
Cytuj zaznaczenieCytuj post
2011-03-15 21:14:35
avatar_159
stul

Postów na forum: 210
Raczej każdy z nas sam sobie ustanawia granice, o których wspomniałeś. A o tym, czy i kiedy je przekroczył dowiaduje się dopiero od Widza. W próbie statystycznej te granice mają jakiś właściwy sobie rozkład, ale nic więcej. Dużo, w odpowiedzi na tak postawione pytanie, można by zawrzeć kwestii filozoficznych i moralnych, lecz to raczej problem z tych, nie mających prostego i gładkiego rozwiązania.
Podam przykład, który wiąże się z moim postrzeganiem tematu wymagającego od fotografa szczególnej troski, delikatności, nieuchwytnego "dobrego smaku", zachowania jednocześnie intymności i dystansu, czyli fotografowanie przyszłych Mam. Bardzo pozytywne emocje wzbudziła we mnie fotografia: http://www.fotoferia.pl/photo/20611/s/najnowsze, czego nie omieszkałem uwzględnić w komentarzu. Oglądane przeze mnie inne fotografie Mam "in spe", nierzadko wzbudzają we mnie uczucie zażenowania prostackością podejścia do tematu ciąży i oczekiwania na dziecko. W tej fotografii Autor, nie przekroczył granicy dobrego smaku ( w moim indywidualnym mniemaniu). Wręcz przeciwnie, zawarł w niej i subtelnie pokazane oczekiwanie na macierzyństwo i oryginalny akt i jeszcze własną, ojcowską miłość...
Trochę odwróciłem pytanie @calme i odpowiedziałem : jak, według mnie - nie szokować, niż , jak umiejętnie szokować, ale tak to postrzegam. Ciekawe, jakie będą kolejne opinie ... ?
Cytuj zaznaczenieCytuj post
2011-03-17 13:13:07
avatar_587
maka133

Postów na forum: 322
Granic nie ma mz drogi kolego. Ja bynajmniej tak to odpieram, pojęcie względne a to dlatego że to sprawa indywidualna. Tak jak i z racjami każdy ma swoje i każdy w jakiś sposób je naciąga przesuwa i omija. Coś co dla jednej osoby jest granicą dla drugiej jest ledwo półmetkiem więc jak określić logicznie gdzie ona jest. Wywodzi się to z założenia dystansu oraz własnej filozofii bytu jak i postrzegania. Ja lubię indywidualność co skłania mnie do interpretowania przedstawionego obrazu, muzyki, sceny ... itd przez sito własnej moralności.
Cytuj zaznaczenieCytuj post
2011-03-17 15:21:50
avatar_920
bartg

Postów na forum: 133
Którejś nocy toczyliśmy w kilka osób ciekawą dyskusje na czacie fotoferii odnośnie granic dobrego smaku w akcie - bo to chyba obok szeroko rozumianego reportażu dziedzina fotografii najczęściej narażona na zupełnie sprzeczne z intencjami autora reakcje widzów. Rozmawialiśmy tam i o fotografiach z różnych stron świata ale i o rodzimych zdjęciach i za przykład posłużył nam niejaki Zensen, który przez jednych uważany jest za wizjonera a przez drugich za twórcę pornografii dla sadystów i swirów (zapewne te grupy maja używanie przy jego zdjęciach). Dyskusja ta dowiodła jak padło już wyżej, że nie ma jednolitej granicy - dla każdego z nas jest ona gdzie indziej - jednej osobie w akcie męskim będzie wadził wiszący ?interes? innemu będą przeszkadzały dziwne próby ukrycia owego przyrodzenia - podobnie zresztą z kobietą - jestem zdania, że nie jest niczym złym pokazanie ?myszki? - wszystko bowiem zależy od kontekstu zdjęcia, on decyduje w jakim świetle patrzeć na owe genitalia. Zakładanie a priori że ?szparka? czy ?interesik? uwidoczniony deprecjonuje zdjęcie jest moim zdaniem niesprawiedliwe.
Osobiście uważam, że tacy jesteśmy i nasza cielesność się nie zmieni od tego że będziemy czegoś unikać. Wydaje mi się też, że unikając pokazywania nas takich jakimi jesteśmy w jakiś sposób fałszujemy rzeczywistość. Uważam że sztucznie robiona ?genitalna rzeźnia? jest również przekraczaniem dobrego smaku - bo po co fotografować cialo tak by musieć cos potem ukrywać?
Dla mnie zdjęcie przekracza granice dobrego smaku, kiedy kojarzy mi się z brakiem szacunku do fotografowanego tematu - czy będą to wydarzenia czy będzie to nagość. Myślę, że z punktu widzenia akceptacji społecznej te granice cały czas się przesuwają - media, reklamy karmią nas dziś informacjami i obrazami których publikacja jeszcze jakiś czas temu byłaby skandalem. Środowiska opiniotwórcze w kręgach sztuki z kolei mam wrażenie że promuje z kolei szokujące ?brudne estetycznie? obrazy jako ?sztukę? tylko ze względu na jej inność - a to już wydaje mi się zupełnie pozbawione sensu.

@Stul - dziękuję bardzo za te kilka pięknych zdań :) w imieniu moich skarbów i moim :)
Cytuj zaznaczenieCytuj post
2011-03-17 19:28:08
avatar_916
wibednar

Postów na forum: 218
[quote (krzysztofkarpinski@2011-03-15 20:36:25)]z czasem moralność religia, etyka stracą zupełnie na wartości [/quot
...
Cytuj zaznaczenieCytuj post
2011-03-17 22:44:52
avatar_561
motyle_i_huragany

Postów na forum: 33
beny niesmaczny to delikatnie powiedziane..
Cytuj zaznaczenieCytuj post
Strony:
Granice
Push to the limit
Linki są zamieniane automatycznie. W komentarzach nie działają znaczniki HTML. Zamiast nich skorzystaj ze składni Markdown: **pogrubiony tekst** _pochylony tekst_

This page was created in 0.035850048065186 seconds