tematów: 127, postów: 1408
Forum: Fotografia
Strony:
2012-01-31 12:06:47
avatar_2295
pouln

Postów na forum: 923
http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,Nad-losem-tej-dziewczynki-pochylil-sie-caly-swiat-Stala-sie-symbolem-tragedii-tysiecy-dzieci,wid,14209357,wiadomosc.html
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110925/REPORTAZ/378554626
http://agencjagazeta.pl/foto/5,103177,7570936,Portfolio_Krzysztofa_Millera.html?i=6

Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Cytuj zaznaczenieCytuj post
2012-01-31 19:02:36
avatar_533
prorok

Postów na forum: 44
Kevin Carter zaszokował i się przejechał na drugi świat , na własne życzenie zresztą .
A koledzy jego ciągle pytają - czemu nie udzielił dziecku pomocy ?
Cytuj zaznaczenieCytuj post
2012-02-01 11:10:15
avatar_2295
pouln

Postów na forum: 923
Właśnie ja też nie.
O nic nie pytam, jestem ciekaw jak Inni postrzegają ten temat, a Carter jest tylko przykładem, niestety nie jedynym.
Cytuj zaznaczenieCytuj post
2012-02-01 13:40:40
avatar_18
acrux aff

Postów na forum: 3975
Pojechał tam po zdjęcia, więc wiedział co go czeka. Nie pojechał do Egiptu, żeby smażyć się na słońcu lub pływać w rafach i pstrykać kolorowe rybki. Pojechał fotografować śmierć, więc musiał być na to jakoś przygotowany, choć może nie był, bo później popełnił samobójstwo. Przy konfliktach i ludzkiej tragedii stosunkowo łatwo jest o wyjątkowy temat ale zmierzenie się z nim nie jest dla każdego. Narażasz życie i musisz być świadkiem nieszczęść, więc trzeba to w jakimś stopniu lubić. Ja sobie tego nawet nie wyobrażam, żeby stać z boku i to fotografować bo wiem, że przez całe życie prześladowałoby mnie to. W jakimś stopniu jest bohaterem bo poruszył publikę i pomógł choć przez jakiś czas społeczeństwu w Sudanie. To że nie pomógł dziecku jest wynikiem sytuacji ogólnej i widoku śmierci na każdym kroku. Stalin powiedział, że jedna śmierć to tragedia, milion - to statystyka. Zawsze cierpią osoby bezbronne i na przestrzeni wieków ogólna tragedia dzieci jest przerażająca.

Cena takiej sławy jest dla mnie porażająca.
Cytuj zaznaczenieCytuj post
2012-02-01 14:14:58
avatar_2295
pouln

Postów na forum: 923
Pięknie to ująłeś.
Cytuj zaznaczenieCytuj post
2012-02-05 04:29:30
avatar_2668
keramodnor

Postów na forum: 26
Obrońcy powiedzą, że fotoreporter pomagający temu dziecku, nigdy do tej pomocy nie powinien się przyznać. Że ingerowanie fotoreportera np. podczas działań wojennych może być zagrożeniem życia dla wszystkich reporterów działających na danym terenie, gdyż dla stron konfliktu przestają oni być jedynie obserwatorami, których należy tolerować. Czy będą mieli rację?
Cytuj zaznaczenieCytuj post
2012-02-05 11:46:18
avatar_2295
pouln

Postów na forum: 923
Jeśli chodzi o konflikty zbrojne - tak będą mieli rację, iż pomagając jednej ze stron stali by się uczestnikami danej wojny.
Sprawa nie jest jednak tak prosta, co w tedy gdy fotoreporter pomaga rannemu z jednej ze stron? lub żołnieżom z obu stron barykady? wydaje mi się że wtedy może iż pomijając parę doskonale znanych z kart histori aktów ludobójstwa - ranny żołnież jest niezdolny do walki i należy mu się opieka medyczna - więc to czy pomoże mu inny żołnierz czy reporter jest bez znaczenia.

Wracając do dziewczynki ze zdjęcia - gdyby Carter jej pomógł w żaden sposób nie wpłynęło by to na sytuację tam panującą, zmienił by jedynie los dziewczynki - uratował ją, w końcu do wioski było kilkaset metrów...
Cytuj zaznaczenieCytuj post
2012-02-05 14:08:29
avatar_2668
keramodnor

Postów na forum: 26
Nad zdjęciem czytam: "Skrajnie wychudzona dziewczynka przykuca na ziemi - najprawdopodobniej z braku sił." Na fotce widzę małego przedszkolaka z wystającymi żebrami i wielkim brzuchem. Piszesz, że wioska była kilkaset metrów od tej dziewczynki. Z opisu wynika, że nie było nikogo w pobliżu. To straszne połączenie informacji. Jednak opisywana sytuacja nie jest taka prosta. Tam z pewnością był potrzebny fotograf i to zdjęcie - to akurat jest pewne IMHO. Fotograf pochodził z tego kraju, o ile pamiętam, znał tamte realia, już nie żyje i nie nam teraz sądzić skorupkowo.

Temat fajny, bo w naszym bezpośrednim otoczeniu jest mało ludzi (bez aparatu fotograficznego) gotowych do jakiejkolwiek pomocy. A ludzie noszący aparaty są w przytłaczającej większości zupełnie nieprzygotowani do wykonania zdjęcia w sytuacji krytycznej.
Cytuj zaznaczenieCytuj post
2012-02-05 15:27:34
avatar_2295
pouln

Postów na forum: 923
Mała dziewczynka - przedszkolak nie ważne,... chodzi o całokształ.
Gdzieś w innym art. czytałem odn. bliskości zabudować.
To prawda, że w dzisiejszych czasach daleko jesteśmy od bezinteresownej pomocy, odnośnie dokumentowania podobnych szokujących scen - trzeba je pokazywać, ale czy za wszelką cenę.
Carter po opublikowaniu tego zdjęcia zdobył sławę i nie sławę zarazem - ale też zwrócił uwagę świata na problem głodu w tym regionie, co w konsekwencji uruchomiło akcje humanitanrne i pomoc dla tego regionu i zapewne chociaż garstka ludzi poprzez to została ocalona przed głodem...
Tu chodzi o to, że dla tego jednego - jedynego ujęcia - tzn. "czekając na rozpoztarcie przez sępa skrzydeł" bez skutecznie zresztą - zachował się nieludzko, po tym jak zrobił zdjęcie, przegonił sępa, ale dziecka nie ocalił przed śmiercią.

Można rozpatrywać tą sutuację na wiele sposobów, bronić Cartera też - że podszedł do swojego zadania profesjonalnie oczekując najlepszego momentu, co zresztą chyba właśnie bardziej szokuje niż samo nieudzielenie pomocy już po wykonaniu fotografii.
Cytuj zaznaczenieCytuj post
2012-02-05 16:35:00
avatar_2668
keramodnor

Postów na forum: 26
Nie chciałem tego pisać, bo to tak jak oskarżać Cartera, ale uprę się w miejscu, które obrałem w tej rozmowie dla potrzeb dobrze pojętej retoryki, że Carter jest odpowiedzialny za moment umierania dziecka na miarę 25 minut, góra kilku godzin. Za moment wielodniowy, wielotygodniowego umierania dziecka odpowiedzialne są osoby dorosłe z wioski, a za moment wieloletni odpowiedzialne są plemiona, polityka, państwo. Jaka by była przyszłość tej dziewczynki, gdyby była zaniesiona do wioski przez Cartera? Moim zdaniem żadna - wioska już dawno się poddała i właśnie to pokazał Carter i tak pomógł tym ludziom.
Cytuj zaznaczenieCytuj post
2012-02-05 16:45:17
avatar_2668
keramodnor

Postów na forum: 26
...oczywiście wina wioski jest podobnie ograniczona jak i wina Cartera, bo wioska wychodzi z oczywistego założenia, że podczas głodu najmniej istotni są starcy i małe dzieci - starcy dzieci nie spłodzą, a dorośli, takich małych dziewczynek mogą w przyszłości spłodzić gigantyczne ilości bez robienia studiów magisterskich - trudniej by im było zrobić filiżankę z porcelany. Taka prawda. Nie żyjemy w takich realiach i trudno nam to jest zrozumieć.
Cytuj zaznaczenieCytuj post
2012-02-05 17:41:32
avatar_2295
pouln

Postów na forum: 923
Zgadza się gdyby ją zabrał do wioski nie było by pewne czy przeżyje, wręcz jak piszesz prawdopodobnie nie, ale jednak istniała by większa choć trochę szansa niż w tamtym miejscu - ale napewno by było to "cywilizowane" na miarę fotografa który jednak pochodzi z prawego świata.
Mógł też podać jej choć trochę wody, w końcu miał ją przy sobie, inaczej się nie spaceruje w tamtych rejonach, tu chodzi o to że zupełnie niezareagował tak jak niereagują fotograficy przyrody w momencie kiedyś np; biedne osierocone stworzenie zdycha z głodu na ich oczach lub pożera je inne.... brak reakcji, tak jakby nie chciał "zaburzyć" porządku matki natury.
Wracając do wioski, wody itp. jest pewna potwierdzona teoria że stworzenia inteligentne widząc jaką kolwiek nadzieję na to że mają choć odrobinę szans na życie - walczą o nie, czesto pokazywany jest tu przykład szczura w akwarium z wodą napenionym do połowy tak aby nie mógl wspiąć się po gładkiej szybie, szczur po około godziny tonie z wyczerpania, w drugim takim samym akwarium jest wysoko zamieszczona deseczka - pomimo tego że szczur nie może jej dosięgnąć widząc ją walczy o życie pływając nawet do klikunastu godzin! i to nie chodzi o dwa, lecz o kilkadziesią powtórzeń z różnymi gryzoniami dla wykluczenia przypadkowości, to jest okrutne porównanie wiem, ale z dziewczynką mogło by być podobnie, jednak nadzieja odeszła wraz z fotografem, myśle że rozumiesz o co mi chodzi.
Dlatego historia ta wzbudza tyle emocji,

Zapomniałem napisać że znajomy widział kiedyś to zdjęcie wykorzstane jako okładka płyty jakiegoś niszowego hard-metalowego niemieckiego zespołu - nie musze komentować, to oczywiście nie jest bezpośrednia wina fotografa, choć pośrednio tak - bo wogóle wykonał to zdjęcie i je opublikował.
Cytuj zaznaczenieCytuj post
2012-02-05 18:16:26
avatar_2668
keramodnor

Postów na forum: 26
Hmmm, a znasz moje brzydkie zdjęcie o pająku? Moim zdaniem to jest lepsze porównanie w sytuacji tego kraju, tej wioski i tego dziecka. Trafiłem kiedyś na przezroczystą rurę do uzdatniania wody. W rurze tej była zadziwiająca budowla. Pająk na dnie tworzył z nici nietypową sieć. Sieć ta pięła się spiralnie w górę, w górę, w górę. Gigantyczna ilość materii pochodzącej z tego organizmu. Padł. Zastałem go zaschniętego na szczycie tej budowli. Po jakimś czasie potrzebowałem coś z tego pomieszczenia. Spojrzałem do rury. Zdumienie. Wpadł tam drugi pająk. Ten jednak leżał zasuszony na samym dnie. Nigdy nie podjął walki o wydostanie się. Carter widział w swoim życiu więcej niż ten jeden przypadek tragedii, dlatego bym był ostrożny z jego osądzaniem. Pewne jest tylko to, że zrobienie tego zdjęcia było bardzo ważną sprawą - dla Cartera, dla starszego o 10 lat rodzeństwa tej dziewczynki (których życie było z pewnością pod ochroną wioski w czasie głodu), dla całej wioski, a nawet regionu/kraju. Tym lepiej, jakby sęp jednak rozłożył skrzydła. Wioska uznałaby Cartera, jakby oddał swoją wodę 15 letniemu rodzeństwu dziewczynki, a podanie wody dziewczynce, mogłoby być odebrane jako kwestionowanie decyzji wioski w obliczu tej tragedii (o ile dobrze ją odczytuję).
Cytuj zaznaczenieCytuj post
2012-02-05 18:41:22
avatar_2295
pouln

Postów na forum: 923
Nie nie widziałem zalinkuj jak możesz...
I oto chodzi w dyskusji, ile różnych spostrzeżeń i różnych poglądów.
Cytuj zaznaczenieCytuj post
2012-03-23 14:55:20
avatar_2295
pouln

Postów na forum: 923
Odświeżamy temat...

http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,Agonia-Omayry-Snchez-Jaka-tragedia-kryje-sie-za-tym-udreczonym-spojrzeniem,wid,14327101,wiadomosc.html

http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,Pozar-na-Marlborough-Street-Zdjecie-inne-niz-sie-wydaje,wid,14356532,wiadomosc.html


Drugie wygląda na fake jeśli natomiast to prawda to czy etyka została przekroczona?, a kwestia historii uwięzionej dziewczynki?
Cytuj zaznaczenieCytuj post
Strony:
Etyka Fotoreportera
Często temat Tabu
Linki są zamieniane automatycznie. W komentarzach nie działają znaczniki HTML. Zamiast nich skorzystaj ze składni Markdown: **pogrubiony tekst** _pochylony tekst_

This page was created in 0.056802034378052 seconds