Mamy cyfrową lampę olympusa i okazuje się, że działa z Kievem ale na 1/30. Jak ją użyć? Za pierwszym razem zdjęcia wyszły tak jak bez lampy:)

Z lampami studyjnymi Kiev chodzi na 1/60 i zdjęcia są ok, ładnie doświetlone.

Chyba brakuje Ci mocy :-))

Nie bo Mamiya doświetliła w tych samych warunkach.

Jedyne, co pozostaje, to zbliżyć lampkę/aparat do fotografowanego obiektu. Może przypadkowo zmieniłeś ustawienia lampy, albo aparatu ... ? Nie przychodzi mi nic innego do głowy. Jeśli prawidłowo zmierzyłeś ekspozycję, to nie mogło niedoświetlić. Chyba, że ta lampka od Olympusa wyzwala błysk nierównomiernie ...

Jeszcze jedno: czas błysku Olympusa może wyprzedzać synchronizację, czyli lampa już błysnęła, a Kiev jeszcze nie otworzył migawki :-))). W każdym razie czasy zaznaczone na pokrętle na czerwono, służą w zamierzeniu do synchronizacji z błyskiem. Przy czasach krótszych błysku po prostu nie będzie.

Ja robiłem próby synchronizacji Kieva z dość starymi lampami systemu Pentax i Bronica. Obie synchronizują(błyskają) przy 1/60 sekundy. Założę jakiś niskoczuły film i zrobię próby z modelem, żeby sprawdzić praktycznie, czy ta synchronizacja działa rzeczywiście ...
Swoją drogą, może warto umożliwić na forum, w kategorii; sprzęt, zamieszczanie fotografii o charakterze prób, eksperymentów, porównań, z dokładnymi opisami, służące prezentacji możliwości, bądź ograniczeń sprzętu, demonstracji ciekawych technik, bądź problemów ?