Reklama rypie jak szalona, w przerwach musi być przecież najgłośniejsza w domu. I wtem odbiornik wypluwa z siebie magiczne hasło "Rozdajemy telefony z klawiaturą QWERTY". Mój synek słucha z niedowierzaniem i mówi: "Na co komu telefon z kuwety?"
No więc ja też się pytam, na co? W sumie jak ktoś siedzi cały czas na telefonie to może i potrzebuje. Kuwety. Tak naprawdę siedzenie na internecie też jest powiązane z kuwetą, bo nie dość, że w klawiaturze to jeszcze i pod ....
No więc ja też się pytam, na co? W sumie jak ktoś siedzi cały czas na telefonie to może i potrzebuje. Kuwety. Tak naprawdę siedzenie na internecie też jest powiązane z kuwetą, bo nie dość, że w klawiaturze to jeszcze i pod ....