Sama scenka az prosi sie zeby ja pokazac szerzej. Niekoniecznie w tak geometrycznie pedantycznej odslonie.
Bez glosu.

Dzięki, zakładasz, że to co poza kadrem jest warte pokazania.
Pozdrawiam :)

Nie wiem co bylo poza kadrem i czy bylo to warte pokazania. Ale idac tym tokiem rozumowania, gdyby scena byla na poddaszu to kadr bylby trojkatny?
:)

Nie przekonuje mnie Twój tok rozumowania - co ma przestrzeń w której fotografujesz do kształtu kadru? A poza tym poddasze niekoniecznie musi być trójkątne.
Pozdrawiam porannie i życzę miłego dnia :).

Nie ma sie co spierac :)
Moje odczucie jest takie, ze kadr jest kunsztownie przyciety wzdluz linii, ale jego zawartosc nie jest przez to ciekawsza. Nie traktuje tego w kategoriach bledu kompozycyjnego, bardziej mi to doskwiera wizualnie.
Ale krzywdy nie zrobie, bo jak wspomnialem nie glosuje :)
Pozdrawiam.

Pewnie, że nie ma co się spierać, dzięki za Twoją opinię, którą (tak jak inne, uwagi, itd innych) traktuję jako elementy edukacji :).

Ascetyczny, schludny, oszczędny ...i nudnie poprawny ten kadr ;)

Niemniej jednak jestem za publikacją interesującej treści :)


BTW - podzielam odczucia brownsville'a :)

Dzięki :)