Jaki browar? Toć to przecież kaszka z mleczkiem.

Też smaczne danie, ale tylko na śniadanie :-)

No przecież ten drób chyba nie spacerował wieczorem?

No można powiedzieć, że chwilę przed schyłkiem dnia :-)

Aaaa, rozumiem. Gumowe kaczuszki do wieczornej kąpieli w pianie.
Czas spać, bzdury już kompletne piszę...Autor wybaczy.

Autor się nie gniewa :-)

Ależ Ci zazdroszczę tych modeli. U mnie zawsze w zimie była parka, w tym roku nie ma. Poleciały na Twoje pole :)
Piękny zimowy obraz!

Dziękuję! Mogę trochę przepłoszyć, tyko nie wiem czy do Ciebie polecą, więc dla pewności nie zrobię tego :-)

Najpierw trzeba helem nadmuchać, inaczej sztuczne nie polecą :)

Stara technologia. Obnosić się z jej znajomością trochę wstyd. Teraz to się robi w aplikacji czasoprzestrzennej :-)

A przecież wcześniej Kolega pisał, że trzeba przytachać :)
Gubimy się w zeznaniach Szanowny Autorze :)

To na złość @KeyToo tak napisałem, bo on to zapewne tylko aparat na zdjęcia zabiera. I prawdopodobnie lekki. Nie wie, co to orka :-)

W mojej rzece też orki nie ma:)
Jak u Kolegi jest to pewnie dmuchana:)
Do dzieła zatem. Łatwy cel a jakie będą achy:)))

A Koleżanka wraca do tych balonów za wszelką cenę :-) "Hel - tanio sprzedam" ? :-)

No gdzie? Przed karnawałem, hel na wagę złota.
Ale dla istot przyziemnych mam w gratisie. Coby ulotności nabrały:)

Karawał ..., to były czasy ...