Kombinowanie w postprcesie nie jest moim ulubionym zajęciem, ale coś mnie naszło ... chętnie przyjmę kilka kubłów zimnej wody :-)

Nie wiem co Autor kombinował, ale efekt bardzo mi pasuje. Z czystym sumieniem tak wciskam, bez kubła wody.
Stada ptaszków z dużą domieszką szczygłów szczerze zazdroszczę :)

No na żywo biało nie było i jakby świata poskąpiło ... :-) Stado dyżurne w tym miejscu. Szkopuł w tym , że "to miejsce" na kilkadziesiąt hektarów, więc loteria ... :-)

Widzę, że w postprocesie skrzydła poprzekładane chaotycznie, bez żadnego porządku, ale daję "publikuj" dla zachęty. :) Ulotny kontekst środowiskowy dodaje całości sznytu.

Ułożyłem zgrabnie kilka ptaków, ale później leń wziął górę i składałem byle jak. Nawet mi kilka skrzydełek zostało :-) Dziękuję!

Wszak postprocesy też są dla ludzi, zwlaszcza jeśli efekt jest znakomity :)

Dziękuję, cieszę się, że i Koleżance przypadło do gustu :-)

I po co Koledze słoneczna zima, jak potrafi z ponurego zrobić sobie białe i ze światłem? W dodatku w domowym ciepełku. Chyba też tak będę na emeryturze ;) (żarcik to był, nic przeciwko nie mam)

:-) no to nic tylko czekać na motyle robione przy podwieczorku :-)

Zamiast kubła wody, serwisuję polerkę.

Dzięki, kolejne miłe zaskoczenie :-)

Po polerce:)

Tx!