Fotografia to dla wielu z nas nie tylko prosty przekaz przy pomocy zdjęć, ale także sztuka. Artyzmm przez który pokazujemy świat w sposób dla nas charakterystyczny.

I jak bardzo często w fotografii ukazywane są rzeczy, których nie dostrzegamy, tak i tutaj Autor zaprezentował prosty element z codziennego życia, który choć wielekrotnie przez nas widziany, bardzo często nie jest doceniany. Widzieć, a widzieć i docenić, to jednak wielka różnica.

Lustrzane odbcie w moim mniemaniu, bardzo często dopełnia całości i daje ogromne pole do interpretacji przedstawionej rzeczywistości.
Ta praca dla mnie jest kompletna, zinterpretowana przez Autora, ale jednocześnie pozwalająca dokonywać własnej interpretacji.

Piękna czerń, która delikatnie stara się zlewać poprzez szarości z cudnie białym tłem. Obraz końcowy jest mocny, wyrazisty a zarazem subtelny i ulotny, bo przecież sekundę później ujęcie mogłobybyć z goła inne.

Kadr, jakość, światło, wszystko na wysokim poziomie.

OGROMNE TAK!

Dziękuję

ja na tak :) i chyba nawet widzę twarz bogini ;)

fajowe!

świetne ulotności

a ja widzę jej dłuuuugie nogi

ładne te trzy kobiety:)

Czego byś z kadzidełka nie wyczarował to ja widzę zawsze kobietę, publikuj, dobrze zrobione

Mam podobnie...dobrze ze nie jestem sam...przyznac sie moge :)) Publikuj

kadr z disneyowskiego herkulesa w b/w :) świetne

Mogło by iść na okładkę któregoś albumu "Astral Projection" ;)