Ja na tak. Plastyczny,nieco odrealniony choć realistyczny obrazek. I baardzo ładne BW.

Ps. Muszę Autorze na Ciebie uważać, bo "grasujesz" z tym aparatem w moich rewirach ;))

Czuj duch Signi:))

Bez gościa z plecakiem by było super dla mnie. Jest OK

Dzięki @Kera, ale jak to zwykle bywa komentarze sobie, a głosy sobie:)) Pozdrawiam i dzięki za słowo

kurtka blaszka, do stu par beczek wypełnionych solą, no normalnie wymusiłeś na mnie to "publikuj" ;-)

Taki mam parszywy charakter:))))) Pozdrawiam

tzw. "spod pachy" - na nie :(

:)

Dla mnie np. nie ma znaczenia, czy "spod pachy", czy lomografia, czy telefonem komórkowym, czy przebrzydła i znienawidzona dawno temu fotografia pępkowa widziana przez kominek aparatu ;-)

Liczy się tylko efekt końcowy.

Wychodzę z tego samego założenia. Jeżeli będzie taka potrzeba i możliwość zrobię z dowolnego miejsca:))

Czyli co... ide po miescie.... wale z "rąsi" 200-300 fotek przez godzine.... zmiana na B&W, zero zgody na publikacje wizerunku... i mam mega street fote ?? Coś chyba nie czaje. Sorry :(

Jak rami (www.rami.pl) kiedyś powiedział, że streetphoto robi się obiektywem od 30 do 40 mm dla pełnej klatki, to wszedłem na wysoką wierzę i zrobiłem serię streetów z cieniami obiektywem 200mm i wyszło kilka naprawdę fajnych fot.
:-))

2013-04-03 16:47:10
wilkupl,

Ja robię street i lomografię w 98% analogiem na błony Ilforda 400ISO, a przez cały dzień potrafię na mieście nie zrobić żadnej foty. Także zupełnie nie rozumiem. Masz tu konkretne zdjęcie. Jakie ma znaczenie ilość zdjęć, która tego dnia powstała, czy aparat był cyfrowy, czy analogowy, albo zgoda przechodnia?

Kera, dzięki za wsparcie. Nie biorę udziału w dyskusji; co miałem zrobić, zrobiłem (zdjęcie) i nie mam zwyczaju bronić go jak niepodległości. Albo się podoba, albo nie - i cześć. Dyskusja na temat tego typu zdjęć wraca jak bumerang i chyba Ty najlepiej to wiesz. Choćbym robił i tysiąc to tylko problem matrycy. Normalne używam 35mm - trochę za dużo bo klatka niepełna. A najlepiej robi mi się sigmą 50-200. Uproszczona do minimum obróbka, zgodnie z zasadą: albo do oglądania jest od razu, albo do kosza. Pozdrawiam:))

Konkretne co?? szukam czegokolwiek w tej fotce. Niestety - idzie laska z fajką... Normalnie urzekła mnie Jej historia. Mega Moc Tej Foty Kładzie Tlumy Na Kolana ;)

Dzięki za zaangażowanie. Nie podoba się - rozumiem. Dałeś temu wyraz. Biorę to na klatę i jadę dalej. Pozdrowienia

Dla mnie to dziewczyna robi fotę, konkretnie jakaś bijąca z niej nonszalancja wyróżniająca się w ponurym otoczeniu. Ten zadziorny, targany wichrem, kosmyk włosów między oczami..to tylko taki subiektywny odbiór:)
Ale głos dałem na nie, bo jednak dla mnie trochę za mało treści lub formy do GN. Może kadr zaproponowany przez @kera by dał radę.

Dzięki. Podejmę próbę:))

Niestety @prochaina. Nie zrobię sugerowanego kadru. Musiałbym zrobić to w pionie, a moim zdaniem ujęcie traci sens.

Ciemnie poproszę. Sory Signi, sory Kera:))

:) Nie ma sprawy, mnie się niezmiennie podoba, uważam że ładnie wyszło, bez względu na to czy spod pachy czy zza pazuchy ;) Kadr, perspektywa,temat... owszem, można tutaj mieć sporo zastrzeżeń, ale do mnie przemawia ten streetowo-plakatowy klimat, właśnie dlatego że zdjęcie niby o niczym, w biegu, z doskoku,a jakoś tak ładnie nakreśla przelotność i ulotność :)) Pozdrawiam Autora..

Dzięki Signi:)

Na przekór wszystkim "wylizanym", "wychuchanym" kadrą, które są tak poprawnie technicznie, że nuda zabiła dawno ducha kreatywności. Tak, choć oczywiście to nic nie zmieni :) Pozdrawiam.

Samopoczucie z pewnością zmieni:)) Dzięki

z przyjemnością poczytałem dyskusję, wcześniej nie wpadłem na ten kadr .... no ale jak mówi stare przysłowie, jak szukasz dobrej foty, zajrzyj do KONTRY ... :)
mnie to zdjęcie zatrzymało jak tylko je otworzyłem ... konkretnie wyraz twarzy dziewczyny, jakaś moc płynąca z jej twarzy .... papieros w dłoni, ręka w kieszeni i przed siebie ... facet z tyłu jakże inny charakter ...oboje stanowią jakby przeciwieństwo ... patrzą w różne strony, a jednoczesnie łączy ich to, że zdają się być nieobecni ciałem, oboje gdzieś w swoim świecie ...
Tak, może gość z plecakiem nie jest tu konieczny, ale jest i podkreśla ruch, dynamikę sceny ...
Jednym słowem, moim zdaniem dobry, nietuzinkowy portret street ... pozdrawiam :)

Pozdrowienia; wzajemnie. I dzięki wielkie:)