Hmmmmm .... bices Ci się trochę "rozlał" ;))))))

Doświadczony wojownik rozeznaje kiedy się napiąć a kiedy przyczaić :))

A to Ty na zwiadzie jesteś :)))))

Struktury działają :))

jednak polubiłeś "sadzę'' ;)))

Publikuj ten scyzoryk ;)

Skoro z sadzą mi do twarzy to niech będzie sadza
Tym bardziej, że to mafijne opowieści
Skoro nie ma kwiatków ni zachodu urokliwego to mniemam,
że sadza uzasadniona. Ech te specjalistyczne zawiłości :)
Co do scyzoryka to się pochwalę
Sam żem go stworzył w trudzie i znoju lat mając pewnie z 17.
Tato przyniósł kawał nierdzewnej stali a trzonek wymagał "zepsucia" ciupagi.
Pozdrowy

https://www.youtube.com/watch?v=Mur-c5IiWJI

Boże z jaką zimną krwią on to zrobił! :))
Sebastianie rozbawiłeś mnie tą tematyczną wstawką :)
Jak to wystarczy trochu prochu aby położyć najlepszego nawet "samuraja"
Pozdrawiam Cię

:) Już przy wcześniejszej odsłonie miałem skojarzenia z tą sceną :)
Pozdro również!