Rurkę przytkałeś, czy coś podajesz asystentce,że oczy takie wielkie? :))
Publikuj słodziaka-maleństwo, nie tego brodatego brutala:)

Córeczce oprócz miłości podać byłem zmuszony Steryd... długo już walczymy z kaszlem.
Co do bohaterów w kadrze... mam ich też w innych proporcjach. Tam brodacz pełni rolę tylko jako Anioł Stróż :)

Przykro słyszeć.
Tym bardziej o sterydach...
Zdrowiej Asystentko, zdrowiej...

Jest lepiej... Aczkoleiwk echo otoczenia niesie nam przykre wiadomości na temat tego, że Skarb nasz po prostu swoje odchorować musi... i to bili już teraz i na zapas, jednocześnie :/

P.S.
Fota oczywiście z telefonu i stąd te komiksowe kontury... nie zamierzam jednak dla kilku pedantów tego poprawiać, gdyż użyte narzędzie w kontekście tematu powstałej fotografii jest dość kluczowe.

Pomimo niemal samych blaskow w byciu rodzicem, sa rowniez i cienie...choroby i inne niezbyt mile zdrowotne historie.
Ten kadr to taki wlasnie slodko-gorzki family-doc.
Podany dosc ciekawie, bez zbytniej napinki kompozycyjno-edycyjnej (i nie chodzi mi tylko o colorless :P)
Na TAK.

Dla niektórych usunięcie koloru staje się środkiem wyrazu, dla innych brak koloru odzwierciedla to jak postrzegają świat-tegonie bagatelizuję... U mnie jest gdzieś po środku. Czasem mroczne sceny widzę w kolorze a sielskie w B&W i na odwrót... Często usuwam kolor, kiedy ten tylko niepotrzebnie odciąga wzrok od spraw istotnych... Czasemjegousunięcie jednaksprawy istotne tłumi.
Usuwam kolor jednak zawsze z pełnym szacunkiem dla jego wagi w kompozycji jak i jego braku :)))

Dzięki za komentarz :))))

..ciu wielbicieli "płytkiej GO" było na NIE ;))) Takie odnoszę wrażenie.
Jeżeli nie o GO chodzi to z chęcią wysłucham rad.