W maku ... jednorożec. To wiele wyjaśnia :-) O kierunku głosu chyba nie trzeba informować.

Coś sugerujesz ? :)
Wystarczy kilkudniowy maraton porankowy, żeby z niewyspania widzieć nie tylko jednorożce, ale również wilkołaki. Bez wywaru z magicznych kwiatków :)
Dziękuję!

a jednak to nie legenda ;-))) one istnieja ;-)))

publikuj

Dzięki!

Sam wiesz ile magicznych stworzeń żyje dokoła nas. Wystarczy tylko otworzyć oczy i duszę, uruchomić wyobraźnię...i nie spać do południa:)

Prędzej uwierzę w makowiec z zakalcem niż dam się teraz nabrać na jednorożca.
Publikuj wcisnąłem

No wiesz... zarzucasz mi, że Cię wkręcam?:)
Może czas najwyższy Śpiochu, wyjść spod ciepłej kołderki o trzeciej w nocy i wyruszyć na leśną polanę. Tylko nie zapomnij kapelusika w kolorze kapusty. Na takie jednorożce najlepiej biorą :)

Dziękuję !

Muszę wieczorem zasypiać w tym kapuścianym kapeluszu żeby go o 3 nad ranem nie zapomnieć.
Ech.
Nieludzka pora, ale czego się nie robi aby pomóc marzeniom

Czekam zatem na efekty porannego polowania. Tylko pamiętaj zwierzaki z ZOO się nie liczą :)

Widzieć jednorożca to jedno, ale uwiecznić na nośniku to drugie :-) Jakoś coś mi tu nie gra ... a w plener autem, pieszo czy może na latającym dywanie ... ?

Czasem senna wizja pokrywa się z rzeczywistością :)
A na plener proszę Pana, to na miotle jak przystało na czarownicę :)

To wiele wyjaśnia :-) Czekam na ho-honia.

Prędzej mi piorun miotłę spali niż ho- honia spotkam. Do tego to chyba jednak jest potrzebny zielony trunek:)

Jednorożec że ho-ho